Decyzję o wykluczeniu z TMZM podjął Zbigniew Jurczak, prezes. W oficjalnym oświadczeniu na temat Wyroby napisał: "(...) stwierdzam, że jego zachowanie jako członka, nie tylko godzi w dobre imię Towarzystwa, ale nie pozwala nam realizować podstawowych celów działalności. Po 23 latach mamy nareszcie możliwość współpracy z samorządem i powrotu na mapę kulturalną miasta. Niestety opozycyjne samo- zaparcie kol. Wyroby stoi w całkowitej sprzeczności z naszymi celami działania".
Towarzystwo liczy, że po objęciu władzy przez burmistrza Mateusza Klinowskiego stowarzyszenie nawiąże współpracę z magistratem. Liczą na pieniądze i miejskie lokum, gdzie będą mogli prowadzić działalność.
Edward Wyroba nie kryje się ze swoimi poglądami i ostro krytykuje burmistrza Wadowic. Krytykował też jego poprzedniczkę. Na swoim blogu wytyka Klinowskiemu błędy, nazywa kłamczuchem. Napisał m.in: ,,Nie dam się zeszmacić dla łajdaka, kłamcy, oszusta, tylko dlatego, że zastąpił innego!"
Jurczak twierdzi, że TMZW jest dla ludzi kulturalnych i nie ma w nim miejsca dla osób bez tej cechy. Edward Wyroba odbija piłeczkę pisząc: ,,Ja, w przeciwieństwie do Jurczaka, nie jestem do kupienia przez żadnego zakłamanego włodarza w tym mieście. Chociaż zawsze skłonny i otwarty na uczciwą współpracę, ale tylko z uczciwymi ludźmi."
Sprawa ma znaleźć finał w przyszłym tygodniu.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!