Warianty S7 oprotestowane przez mieszkańców gmin Myślenice i Siepraw. Co zrobią mieszkańcy gminy Dobczyce?

FLESZ - Kolejna odpowiedź USA na rosyjski atak na Ukrainę - o śmigłowcach i NS2

Spotkanie odbędzie się o godz. 17 w remizie OSP Bieńkowice, bo przez tę właśnie miejscowość przebiega droga w wariancie nr 6 (brązowym).

Nie będzie to jedyna dyskusja w tym temacie. Kolejna odbędzie się na posiedzeniu Komisji Gospodarczej Rady Miejskiej w Dobczycach, które to zaplanowane jest na 28 lutego br.

Mieszkańcy gminy Myślenice już oprotestowali wszystkie warianty proponowanego przebiegu S7 przez Myślenice, wszystkie bowiem przewidują poprowadzenie drogi po stronie zachodniej miasta. Takie jej poprowadzenie, jak argumentują, spowodowałoby że miasto znalazłoby się w środku pierścienia, pomiędzy nową S7 a obecną zakopianką.

Argumenty przeciw takiemu przebiegowi S7 to, jak piszą autorzy petycji: przeważające tu wiatry zachodnie, odcięcia miasta od jego „zielonych płuc” i zablokowanie rozwoju mieszkaniowego miasta.

Takim argumentem jest też według nich projektowany już węzeł drogowy, jaki ma powstać w wylotu ulicy Sobieskiego na zakopiankę i zlikwidować istniejąca tam sygnalizacje świetlną.

Autorzy petycji piszą, że ten węzeł wraz z proponowanym w studium korytarzowym węzłem S7 przy stacji Orlen stworzy tam skupisko potężnych żelbetowych konstrukcji, bo dwa węzły będą sąsiadowały ze sobą.

Domagamy się odsunięcia tranzytu drogi ekspresowej od miasta oraz opracowania rozwiązań alternatywnych - czytamy w petycji.

Pod petycja mieszkańców Myślenice do czwartkowego południa podpisało się 129 osób.

Kilka dni wcześniej w sieci opublikowana została petycja mieszkańców gminy Siepraw, którzy również protestują przeciwko poprowadzeni drogi S7 przez ich gminę. Pod tą jest już 221 podpisów.