Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warto zdobyć punkty – hasłem Cracovii na niedzielę

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Jesienią Cracovia pokonała Wartę 2:0
Jesienią Cracovia pokonała Wartę 2:0 Anna Kaczmarz
Cracovia nie ma jeszcze pełnego komfortu, jeśli chodzi o utrzymanie w ekstraklasie, ale jest tego bardzo bliska. Zdobycie trzech punktów w niedzielnym (godz.12.30) meczu z Wartą Poznań na wyjeździe, załatwiałoby sprawę.

Nowa obrona Cracovii

Zdobycie trzech punktów w niedzielnym (godz.12.30) meczu z Wartą Poznań na wyjeździe, załatwiałoby sprawę.
Z tym, że „Pasy” mocno osłabione przystąpią do tego spotkania. Nadmiar żółtych kartek z występu w Grodzisku Wielkopolskim (tu swe mecze poznaniacy rozgrywają w roli gospodarza) wykluczają bowiem w nim udział Mateja Rodina, Cornela Rapy i Michala Siplaka. Jak wobec tej sytuacji będzie klecił defensywę trener Jacek Zieliński?

- Problem jest, ale musimy sobie z tym poradzić – mówi szkoleniowiec. - Musiało to kiedyś nastąpić, kartki kumulują się, sumują. Trafiło to na nas w meczu w Mielcu.

W „Pasach” zostało czterech obrońców na tę chwilę – Otar Kakabadze, David Jablonsky, Virgil Ghita i Kamil Pesta, a do obsadzenie jest pięć pozycji, chyba, że Zieliński zmieni system gry na czwórkę w obronie.
- W jakiś sposób jesteśmy do tego przygotowani, mamy warianty na mecz z Wartą – mówi Zieliński. - Ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że zbyt wielu kombinacji nie ma. Trzeba też zastanowić się, jak drużynę ustawić ofensywnie. Pomysł mamy.

Nie należy oczekiwać kolejnej zmiany w bramce. Karola Niemczyckiego w ostatnim meczu zastąpił Lukas Hrosso i tak zostanie.
- Nie miałem do Karola pretensji, ale zdobyliśmy przed meczem ze Stalą dwa punkty w pięciu spotkaniach i trzeba było coś zmienić – przypomina trener. -Przyniosło to efekt więc nie mam zamiaru się z tego tłumaczyć. Mamy po to dwóch bramkarzy wysokiej klasy, by sięgnąć po tego drugiego. Lukas zdał egzamin.

Nie myślą o 4.lokacie

„Pasy” bardzo poprawiły swoją sytuację, wygrywając w Mielcu. Czy marzą jeszcze o 4. miejscu w tabeli, które da występy w Europie?

- Nie myślimy o tym, mamy 9. miejsce i mówienie o 4. lokacie byłoby nie na miejscu, brzmiałoby to żartobliwie – mówi racjonalnie szkoleniowiec „Pasów”. - Oczywiście, chcemy punktować, iść w górę tabeli, a do czego to wystarczy, to zobaczymy.

Wiadomo, że najpierw trzeba zabezpieczyć byt. Ile punktów musi jeszcze Cracovia zdobyć, by to zrobić?
- Nie liczyłem, nie bawię się w buchalterię – mówi trener. - Chcemy zapunktować i potwierdzić lepszą dyspozycję. Było ją widać w Mielcu i na treningach także.

Warta nie może być jeszcze pewna swego, ma 30 punktów w dorobku. Zieliński nie chce patrzeć na nią z perspektywy jej porażki w ostatnim meczu z Rakowem 0:2.
- Nie za wiele mogła zarobić, ale Legia kilka dni później też nie poradziła sobie z Rakowem – zauważa Zieliński. - Warty przez ten pryzmat nie można oceniać, obraz byłby nie miarodajny. Warta na pewno jest groźnym zespołem u siebie. Ma 30 punktów, musi się oglądać za siebie, ranga meczu jest więc spora. Czeka nas ciężkie spotkanie.

Hanca był numerem 1.

W ostatnim meczu „Pasy” miały rzut karny, który na raty wykorzystał Sergiu Hanca. Jego uderzenie obronił Damian Primel, ale Rumun pospieszył z dobitką. Czy on jest numerem 1 w Cracovii jeśli chodzi o „jedenastki”, skoro w lidze nie wykorzystał już trzech, a jedną zmarnował w Pucharze Polski?

- Jest kolejność strzelców rzutów karnych – tłumaczy Zieliński. - Sergiu był pierwszy w tej sytuacji personalnej, podszedł do karnego i skończyło się tak, że dobił strzał. Jest u nas trzech zawodników wyznaczonych do wykonywania karnych. Bramka padła, nie grzebiemy w przeszłości…

Bez wzmocnień

Kilka klubów ostatnio wzmocniło się, pozyskując piłkarzy z ligi ukraińskiej. Cracovia nie podjęła działań w tym kierunku.
- Myślimy bardziej pod kątem przyszłości – mówi trener. - Nie chcieliśmy brać nikogo na siłę, kogoś, kto by przyszedł i zagrał w siedmiu meczach. A kluby podpisują kontrakty na takich warunkach. Byli zawodnicy, którym się przyglądaliśmy, ale czekamy na okienko transferowe. Ta grupa, którą mamy, powinna wystarczyć.

Z zespole jest Jewhen Konoplanka, z którym podpisano kontrakt do końca sezonu, z opcją przedłużenia o rok. Czy coś wiadomo na temat przyszłości piłkarza?
- Musi się bardziej pokazać – mówi Zieliński. - Wydawało się, że to już jest to, ale dopadł go wirus i sponiewierał. Potem nastąpił nawrót choroby. Potrzebował dłuższego leczenia. Dopiero w tym tygodniu zaczął normalnie trenować, podobnie jak Otar, który po powrocie z kadry tez złapał „wirusówkę”. Zaczynają dochodzić do siebie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska