Około pół tysiąca Łemków wzięło udział w Watrze, która odbywała się siedemnasty już raz w Ellenville, w stanie New York. W tym roku spotkanie miało szczególny charakter - uczestnicy wrócili pamięcią do wydarzeń sprzed 70 lat, do Akcji Wisła.
Dymitr Pelesz urodził się w Jasionce koło Gorlic. Miał zaledwie pięć lat, gdy wraz z rodziną został wysiedlony na północny-zachód Polski. Na początku lat 80. wrócił wprawdzie w rodzinne strony, ale ostatecznie wybrał emigrację do USA - była tam cała najbliższa rodzina. W Stanach Zjednoczonych mieszka do dzisiaj, już ponad 20 lat.
- To w zasadzie jedyna okazja w roku, by spotkać się ze wszystkimi „swoimi”- opowiada. - Tematów do rozmów nigdy nam więc nie brakuje - uśmiecha się.
Amerykańska Watra jest tak samo uroczyście przeżywana, jak te w Polsce. Symbolem spotkania pokoleń jest płonące ognisko, wokół którego gromadzą się Łemkowie rozrzuceni po całym wschodnim wybrzeżu USA, a nawet Kanadzie. Na scenie tańczą łemkowskie zespoły, a ludzie siadają wokół, by śpiewać pieśni.
- Nauczyłem się ich w dzieciństwie, ale słowa pamiętam do dzisiaj - opowiada pan Dymitr.
Głęboki śpiew i barwa przyciągają uwagę. Ludzka pamięć jest zadziwiająca - mimo upływu lat, pamięta po kilkanaście zwrotek ludowych, łemkowskich przyśpiewek. Widać, że przywoływanie ich, sprawia mu przyjemność, ale wywołuje tęsknotę za latami dzieciństwa i młodości.
- Nie raz w oku zakręci się łza, nie raz - przyznaje cicho.
Watrę na obczyźnie od 17 lat organizują m.in. Mark Howansky i Teodor Pyż. Dbają, by podczas dwudniowej imprezy, jak najlepiej oddać łemkowskiego ducha - są więc stoiska z pamiątkami wykonanymi z drewna, tradycyjnymi koszulami, ale też coś bliższego ciału - degustacje łemkowskiego barszczu, czy pierogów.
Stałą pozycją w tamtejszym menu jest... pieczony prosiak. Każdy musi spróbować go kawałek! Nie może się obyć bez wspólnej modlitwy w niewielkiej cerkwi.
Pośród gości Watry, kilkadziesiąt osób ma gorlickie korzenie, często są to już kolejne pokolenia. W tym roku zadebiutował zespół ludowy Na Łemkowyni, który tworzą młodzi Łemkowie urodzeni w Polsce, a mieszkający na stałe w USA.
Pośród nich są Katarzyna i Piotr Chomiakowie. Na występy przyjeżdżają zespoły z Polski na przykład w zeszłym roku zagrał i zaśpiewał zespól Demaj.
WIDEO: W Regietowie przychodzą na świat małe hucułki
Źródło: GORLICE.TV Sp. z o. o.