"Wiarygodność Meliksona pozostawia trochę do życzenia"

- Wszyscy znają historię pobytu Maora u nas i działania jego agenta - stwierdził wiceprezes Wisły. - Dudu Dahan lubi dużo mówić. Wiarygodność samego Maora też pozostawia trochę do życzenia. Pamiętamy przecież, jak choćby wyglądała sprawa jego deklaracji gry w naszej reprezentacji. Nie mamy ani czasu, ani ochoty, żeby roztrząsać doniesienia niszowych mediów z Izraela. Mamy informacje od Dudu Dahana i samego Maora, że zacznie on normalne przygotowania z zespołem. Ja nie wyobrażam sobie zresztą innej sytuacji. Maor ma cały czas ważny kontrakt z Wisłą, nie ma dla niego żadnych ofert, więc mam nadzieję, że pomoże nam w zdobyciu tytułu mistrza Polski.

Meliksona nie było jednak w poniedziałek na pierwszym treningu. Klub jeszcze na konferencji prasowej wyjaśnił, że związane jest to z udziałem Izraelczyka w kampanii reklamowej firmy Herbalife, czyli jednego ze sponsorów Wisły. Miał w niej wziąć udział Melikson i Cezary Wilk. Żeby nie było zresztą wątpliwości, że to tylko takie tłumaczenie, kilkadziesiąt minut po konferencji prasowej Wisła zamieściła na swoim facebookowym profilu zdjęcie z imprezy, organizowanej przez Herbalife, na którym widoczny jest Melikson i wspomniany Wilk.

Jeśli chodzi o nowe twarze w zespole, to prócz Michała Miśkiewicza i Daniela Sikorskiego na poniedziałkowym treningu pojawił się też oczywiście Arkadiusz Głowacki.

Być może wkrótce dołączy do tego grona również Dudu Paraiba. Były zawodnik Widzewa Łódź jest właśnie tym lewym obrońcą, który w tym momencie jest najbliżej zespołu "Białej Gwiazdy". Negocjacje w sprawie jego kontraktu posuwają się do przodu i jest coraz bliżej porozumienia. Jeśli ostatecznie jednak coś stanie na przeszkodzie do przeprowadzenia tego transferu, Wisła ma przygotowane dwie, trzy inne opcje.

Trener Michał Probierz włączył też do pierwszej drużyny kilku młodych zawodników. Są to Jan Kocoń, Kasjusz Piwowarczyk, Damian Lepiarz, Lucas Guedes, Piotr Żemło i Paweł Stolarski.

Z zespołem trenuje również Łukasz Garguła, którego przyszłość w Wiśle stanęła pod dużym znakiem zapytania, po tym jak wrocławska prokuratura postawiła mu zarzuty w aferze korupcyjnej. Zawiłość tej sytuacji tłumaczył Jacek Bednarz.

- Czeka mnie z Łukaszem rozmowa - mówi Bednarz. - Trenuje z drużyną, bo ma ciągle ważny kontrakt. Zawodnik twierdzi, że jest niewinny. Bez względu na moją ocenę całej sytuacji, muszę domniemywać, że on jest rzeczywiście niewinny i czekać na rozstrzygnięcie całej sprawy. Jeśli Łukasz przyznałby się, dobrowolnie poddał karze, to można wtedy załatwiać sprawę inaczej. W tym momencie ze względów prawnych nie wchodzi jednak w grę rozwiązanie umowy, chyba że za porozumieniem stron. Łukasz podpisując jednak kontrakt z Wisłą, podpisał również pismo, w którym zadeklarował, że nie brał nigdy udziału w korupcji. Skoro w tej chwili nie przyznaje się do winy, musimy czekać na wyrok sądu. Jeśli natomiast sąd uznałby go winnym i skazał prawomocnym wyrokiem, to Wisła na podstawie tego pisma, które podpisał Łukasz, może domagać się od zawodnika odszkodowania za naruszenie wizerunku klubu.

Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]

Konkurs "Buty w obiektywie!" Zobacz zgłoszone zdjęcia i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!