Zobacz także:
Powodem nietypowych prezentów dla rzecznika PiS jest jego sobotni komentarz na temat piosenki wyborczej PSL. Hofman ocenił wtedy, że "Z PSL-em to jest tak, że te chłopy wyjechali ze swoich miasteczek, wsi, trafili do Warszawy - zdziczeli, zbaranieli: tańczą, śpiewają, głosują za ustawami np. (...) za związkami partnerskimi; chłopy wyjechały ze wsi i kompletnie im odbiło. Złośliwości nie przeszły bez echa, a przedstawiciele PSL nie pozostają dłużni.
Worek kupionych w sklepie ziemniaków wicemarszałek złożył podczas środowej sesji sejmiku na ręce Andrzeja Romanka, przewodniczącego klubu radnych PiS. - Kolego radny, proszę o przekazanie tych ziemniaków na ręce posła Hofmana - poprosił Wojciech Kozak. - To prezent od zbaraniałych chłopów, są czyste - zapewnił. Dodał, że sam również wybiera się do Warszawy. Startuje bowiem do Sejmu z pierwszego miejsca w Krakowie.
Z pomocą Romankowi przyszła wówczas jego partyjna koleżanka, wiceprzewodnicząca sejmiku Renata Godyń-Swędzioł. - Radny Romanek nie jest kurierem i jeżeli chce pan obdarować posła Hofmana, proszę samemu pofatygować się do Warszawy - rzuciła w kierunku Kozaka.
Sam Andrzej Romanek do sprawy podszedł z humorem. Powiedział, że nie zamierza jechać do Warszawy, aby przekazać ziemniaki Hofmanowi. - Jeżeli wicemarszałek chce, niech sam pojedzie, najlepiej koleją - powiedział radny PiS. Zdradził, że ziemniaki zamierza skonsumować. - Może zrobię grilla dla kolegów z sejmiku.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!