Doszło do pierwszej rozprawy w procesie, w którym o pomówienie oskarżony jest były poseł i lider stowarzyszenia Logiczna Alternatywa Łukasz Gibała. Z prywatnym oskarżeniem wystąpiła do sądu wiceprezydent Krakowa Katarzyna Król.
Gibała miał zniesławić Katarzynę Król w jednym z udzielonych wywiadów twierdząc, że dostała posadę w zarządzie dróg w Krakowie za zegarek. Wczoraj na rozprawie strony mogły się pojednać, ale prawdopodobnie do tego nie doszło. Sędzia wyłączyła jawność rozprawy. Katarzyna Król nie chciała komentować całej sytuacji. Rzuciła tylko krótkie "Wszystko w rękach sądu".
Przed rozprawą Łukasz Gibała zaznaczał, że podtrzymuje swoją opinię w sprawie wiceprezydent Król. - Moje słowa mają potwierdzenie w relacji prokuratury z postępowania, z którym związana była pani Katarzyna Król - zaznaczył były poseł.
jeżeli twierdzi że nie ma kasy to mam nadzieję że odszkodowanie zamienią mu na areszt i prace społeczne :) pościerałby resztki swoich plakatów z przegranych wyborów :)
G
Gość
Przecież to Królewna będzie musiała przepraszać! Powinna najpierw sprawdzić co znaczy słowo pomówić zanim się do sądu z tym pchała :) dobrze że nie będzie ugody :) zobaczymy jak się namiestniczka majchra będzie tłumaczyć :)
B
Biedny Gibon
Z jego oświadczenia majątkowego wynika że jest prawie biedakiem :)
Ciekawe kto płacił tyle kasy naganiaczom fałszującym podpisy pod referendum jak Gibon taki biedny :)
K
Król na kolanach
Wszystko w rekach sądu - to już bardziej nie mogła się przyznać do winy :)
C
Czy ta Król
To nie jest ta co sobie pracę załatwiła za zegarek?? No to co ona chce? przecież to prawda i sprawa nawet była w prokuraturze...
G
Gość
Tylko, że Gibała ma racje! A to Król jest w czarnej du*ie :) jak można być tak głupim żeby dawać łapówki, a potem oskarżać kogoś, że mówi prawdę :) Posłuchała majcherka i teraz będzie się korzyć za to. Brawo ty...
G
Gość
Gibała przyzwyczaił się że może pluć na kogo chce, stare nawyki z czasów jak był przydupasem Palikota