Gibała miał zniesławić Katarzynę Król w jednym z udzielonych wywiadów twierdząc, że dostała posadę w zarządzie dróg w Krakowie za zegarek. Wczoraj na rozprawie strony mogły się pojednać, ale prawdopodobnie do tego nie doszło. Sędzia wyłączyła jawność rozprawy. Katarzyna Król nie chciała komentować całej sytuacji. Rzuciła tylko krótkie "Wszystko w rękach sądu".
Przed rozprawą Łukasz Gibała zaznaczał, że podtrzymuje swoją opinię w sprawie wiceprezydent Król. - Moje słowa mają potwierdzenie w relacji prokuratury z postępowania, z którym związana była pani Katarzyna Król - zaznaczył były poseł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?