Wieczór Wiedeński w Krakowie ze studencką prezentacją muzyki, poezji oraz pokazem mody i umundurowaniem żołnierzy z I wojny

Autorem książki o jaśkowickim uzdrowisku jest student Adrian Musiał. To także dyrektor generalny Fundacji Amici Pauperis (przyjaciele ubogich), która wydała książkę i zorganizowała muzyczno-poetyckie wydarzenie w Krakowie. Przy organizacji tego wieczoru fundację wspierała Młodzieżowa Rada Krakowa. Patronatem honorowym objęli ten wieczór - konsul generalny Republiki Austrii w Krakowie oraz Towarzystwo Polsko-Austriackie w Warszawie.

- Wydarzenie ma na celu przybliżenie mieszkańcom Krakowa i okolic artystycznych tradycji Wiednia i historycznych więzów łączących od wieków Kraków ze stolicą Austrii - informował Adrian Musiał.

Oprawa artystyczną wydarzenia przygotowali uczniowie krakowskich szkół muzycznych oraz studenci Akademii Muzycznej im. K. Pendereckiego w Krakowie. Podczas wieczoru można było usłyszeć najpiękniejsze utwory wiedeńskich kompozytorów m.in. W. A. Mozarta i J. Straussa II. Recital muzyczny przygotowali: Gabriela Wicher, Alicja Handzlik oraz Piotr Sikora, natomiast Tomasz Krzysztof Janowski zaprezentował wiersze o Wiedniu.

Na ten wiedeński wieczór przyjechali przedstawiciele Stowarzyszenia Dawnej Rabki Czar. Wystąpili w uroczych strojach z czasów międzywojennych i promowali kulturę międzywojnia w Małopolsce. Rabkę z Jaśkowicami łączy osoba właściciela Jaśkowic i tutejszego dawnego uzdrowiska Antoniego Wieniawy-Zubrzyckiego,który przez pewien czas zarządzał także uzdrowiskiem w Rabce.

Pokazów wiedeńskiego wieczoru dopełniła Grupa Rekonstrukcji Historycznej "KuK Sturmtruppen", która zajmuje się odtwarzaniem umundurowania, wyposażenia Armii Austro-Węgierskiej, walczącej na frontach I wojny światowej.

Na wieczorze w Krakowie miała miejsce promocja książki "Pozdrowienie z Jaśkowic" Adriana Musiała. Jak wskazuje autor - publikacja ta przedstawia dzieje zapomnianego podkrakowskiego uzdrowiska w Jaśkowicach w gminie Skawina. Jest okazją do pokazania bogactwa kultury wiedeńskiej obecnej w uzdrowiskach dawnej Galicji na przełomie XIX i XX wieku.
Autor książki uczestniczył w projekcie edukacyjnym organizowanym przez Referat ds. Młodzieży w Urzędzie Miasta Krakowa, którego celem było pokazanie pięknych regionalnych historii.

- Mnie zainteresowała historia zapomnianego już uzdrowiska w Jaśkowicach w gminie Skawina. To niedaleko od moich rodzinnych Wołowic. Od 2019 roku zacząłem szukać informacji na temat tego uzdrowiska, rozmawiałem z mieszkańcami, organizowałem spotkania, szukałem dokumentów w muzeach i archiwach polskich i wiedeńskich. Z Austriackiego Archiwum Państwowego mam kopie dokumentów oraz jedyną zachowaną grafikę, która przedstawia jak wyglądało uzdrowisko w Jaśkowicach - mówi Adrian Musiał.

Autor w swojej książce opisuje XIX-wieczną historię Jaśkowic. Wówczas w 1896 r. właściciel tej wioski Antoni Wieniawa-Zubrzycki w swoim majątku postanowił wybudować zakład wodoleczniczy. Zubrzycki bywał w wielu uzdrowiskach europejskich, przez koligacje rodzinne został na pewien czas właścicielem słynnego uzdrowiska w Rabce. Potem za zgodą władz austriackich wybudował swoje uzdrowisko w Jaśkowicach. Stworzył długi, murowany budynek łazienek kąpielowych i cztery drewniane wille: Marya, Kneipp, Wörishofen i Wawel.

Przybywali tu kuracjusze, korzystali z zabiegów, pili wodę z ocembrowanego źródła i spędzali czas na przechadzkach po parku zdrojowym. Rekreacja w Jaśkowicach była na poziomie europejskim. Goście mieli do dyspozycji: dom zdrojowy z salonem, oranżerię, bibliotekę i salę do gry w bilard. Była kaplica zdrojowa, a w parku mieściła się strzelnica, kręgielnia i tenis ziemny. Dla kuracjuszy koncertowała orkiestra zakładowa.

Sztuczna inteligencja przewidzi pogodę