Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Can-Pack nie ugrzęzła w rybnickim ROW-ie

Marcin Widomski
Australijka Erin Philips (nr 8) rozkręca się powoli
Australijka Erin Philips (nr 8) rozkręca się powoli Andrzej Banaś
Przed środowym meczem Wisły Can-Pack Kraków z ROW Rybnik obie drużyny dzieliła w tabeli prawdziwa przepaść. "Biała Gwiazda" zamierzała wrócić na fotel lidera, a ich rywalki po przegraniu wszystkich trzech meczów okupowały ostatnią pozycję.

Dodatkowo rybnickich kibiców przed wyprawą ich ulubienic do twierdzy przy Reymonta 22 nie napawało optymizmem ostatnie spotkanie. W nim podopieczne trenera Mirosława Orczyka na własnym parkiecie doznały sromotnej porażki z CCC Polkowice (40:82).

Zobacz także: Wisła będzie mieć nowa halę!

O dziwo jednak w pierwszych minutach przyjezdne pokazały, że nie zamierzają wywieszać w Krakowie białej flagi. Ambitnie stawiły czoła wiślaczkom, które na początku raziły nieskutecznością. Wyróżniała się jedynie Ewelina Kobryn, która w inauguracyjnej kwarcie zdobyła 10 punktów.

Chwilę po rozpoczęciu drugiej odsłony wszystko jednak wróciło do normy. Licznik przyjezdnych zatrzymał się na 14 punktach, a wiślaczki pod rząd zdobyły 11 "oczek" i różnica pomiędzy drużynami wynosiła już 18 punktów. Podobną przewagę gospodynie utrzymywały już przez resztę spotkania. Dopiero w samej końcówce koszykarki trenera Jose Hernandeza postawiły kropkę nad "i", windując rezultat do przewagi wynoszącej 25 punktów.

- Mamy dużo nowych zawodniczek, więc ważne jest aby podczas meczów takie jak te pracować nad poprawą zgrania - powiedział szkoleniowiec Wisły Can-Pack. - Ten tydzień poświęciliśmy na ciężkie treningi służące budowaniu kondycji, dlatego momentami mój zespół mógł wydawać się "ociężały". Ważne, że wysokie zawodniczki rozegrały dobre zawody pod nieobecność Janell Burse, która na szczęście zagra z nami już w najbliższym meczu. Teraz będziemy szukać sposobu by dyspozycji tych wyższych dorównały niższe koszykarki.

- Cieszy dobre rozpoczęcie sezonu czterema zwycięstwami - powiedziała kapitan, Dorota Gburczyk-Sikora. - Mam nadzieję, że będziemy w stanie utrzymać ją jak najdłużej. Po tym zwycięstwie wiślaczki
prowadzą w tabeli Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet.

Wisła Can-Pack Kraków - UTEX ROW Rybnik 75:50 (17:9, 21:11, 14:14, 23:16)

Sędziował: Włodkowski i Lenczowski. Widzów: 600.

Wisła Can-Pack: Leciejewska 21, Kobryn 12, Basko 3, Phillips 3, Pawlak - Gburczyk-Sikora 16, Krężel 10, Jelavić 6, Gawor 2, Vucurović 2.

Trener: Jose Hernandez

UTEX ROW: McLean 9, Brown 6, Koehn 6, Semmler 6, Stanek 1 - Suknarowska 8, Harris 6, Głocka 4, Miszkiel 4, Przekop, Rozwadowska. Trener: Mirosław Orczyk.

Wybierz prezydenta Krakowa.**Oddaj głos już dziś**

Zobacz co mają do powiedzenia krakowianom**kandydaci na prezydenta**

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**

60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska