https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła ciągle bezradna. Tym razem poległa w Białymstoku

Bartosz Karcz
Piłkarze Wisły Kraków dopisali kolejny rozdział do opowieści o swojej bezradności tej wiosny. “Biała Gwiazda" przegrała bowiem w Białymstoku z Jagiellonią, rozgrywając kolejny kiepski mecz.

Pierwsza połowa przypominała trochę spotkanie z Ruchem Chorzów w Pucharze Polski. Znów to Wisła była początkowo lepszym zespołem, takim który nie tylko dłużej utrzymywał się przy piłce, ale i stwarzał sobie sytuacje. I znów niewiele to dało, a na przerwę krakowianie schodzili, przegrywając 0:1.

Zaczęło się jednak obiecująco, bo już w 1 min Junior Diaz strzelił nieznacznie nad poprzeczką po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Później okazje mieli jeszcze Andraż Kirm i Patryk Małecki. Gol dla krakowian jednak nie padł, a pierwsza w tym meczu sensowna akcja gospodarzy przyniosła im prowadzenie. W 19 min na strzał z dystansu zdecydował się Maciej Makuszewski i piłka zatrzepotała w siatce.

Od tego momentu Jagiellonia złapała wiatr w żagle. W 23 min w polu karnym Wisły powstało ogromne zamieszanie. W pewnym momencie piłka trafiła w rękę Cezarego Wilka, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny wykonywał Alexis Norambuena. Sergiej Pareiko zdołał jednak nogą odbić piłkę.

Decyzja o podyktowaniu rzutu karnego wprowadziła w szeregi wiślaków sporo nerwów. Jeszcze więcej było ich jednak w końcówce pierwszej połowy, kiedy to w polu karnym gospodarzy faulowany był Andraż Kirm. Tym razem jednak gwizdek Dawida Piaseckiego milczał jak zaklęty. Sędzia przerwał grę jedynie po to, żeby usunąć z ławki rezerwowych asystenta Michała Probierza, Bartłomieja Zalewskiego za zbyt energiczne, zdaniem arbitra, protesty.

W drugiej połowie Wisła atakowała, a Jagiellonia schowana na swojej połowie nastawiła się jedynie na kontry. Krakowianie mieli poważne problemy, żeby skruszyć białostocki mur. Widząc to Michał Probierz zdecydował się zdjąć z boiska defensywnego pomocnika, Daniel Bruda i w jego miejsce posłał w bój drugiego napastnika, Cwetana Genkowa. Po chwili na boisku pojawili się kolejni ofensywni gracze “Białej Gwiazdy", Ivica Iliev i Maor Melikson. Pierwszy z tej dwójki miał niezłą okazję w 77 min, kiedy to strzelał z ostrego kąta. Grzegorz Sandomierski odbił jednak piłkę.

W 84 min po zagraniu Ivicy Ilieva, dobrą okazję miał Andraż Kirm. Strzelił jednak słabo i wprost w Grzegorza Sandomierskiego. To było praktycznie wszystko, co Wisła pokazała w drugiej połowie. Za mało, żeby zasłużyć choćby na punkt.

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 1:0 (1:0)

Bramka: Makuszewski 19.

Sędziował: Dawid Piasecki (Słupsk).

Żółta kartka: Norambuena - Pareiko, Wilk, Diaz, Biton, Genkow, Lamey.

Widzów: 4520.

Jagiellonia: Sandomierski - Grzyb (87 Cetković), Cionek, Gusić, Norambuena - Kupisz, Bandrowski, Tymiński, Makuszewski - Dżalamidze (46 Pejović) - Pawłowski (69 Rasiak).

Wisła: Pareiko - Lamey, Uryga, Diaz, Paljić - Wilk, Brud (62 Genkow) - Małecki (70 Iliev), Jirsak, Kirm - Biton (76 Melikson).

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wiślak
Tak to już jest w futbolu, że muszą przyjść gorsze dni, jeśli chodzi o wyniki. Jestem dumny z Wisełki za to co dotej pory osiągnęła i ile emocji mi dostarczyła. Teraz może nadszedł gorszy okres, ale jestem tego pewien, że Wisełka znów bedzie WIELKA, chociaz dla mnie zawsze taka jest.
G
Gen.MarianFrej
I co teraz będzie? ? ?
Miesiąc temu kibice Wisły wspierali Jagiellonię na Cracovii a teraz na własny wyjazd nie zapełnili klatki? Cale szczęście że kolejny raz Fan Cluby (głównie Bochnia Jaworzno Trzebinia Chrzanów i kilka osób z Gdowa) zrobiły jakąkolwiek frekwencję bo to byłby wstyd. Kibice odwracają się od klubu bo ten nie gra o MP ;-(
Tacy z Was kibice jak Ci z IZRAELA którzy wykupili możliwość oglądania Naszych meczów w ich telewizji a po tym jak Pan Bednarz zapowiedzial że w przyszłym sezonie nie będziemy grać o najwyższe cele to oni nie są już zainteresowani przedłużeniem praw telewizyjnych!!! A wielka szkoda bo są tam możni sponsorzy którzy mogliby wykupić Wisłę z rąk Pana Cupiała który pobawił się naszym klubem jak prostytutką w burdelu a gdy mu się zabawa znudzila postanowił nie dokładać więcej pieniędzy.
Ale co się dziwić staremu chłopu jak wystarczy popatrzeć na większość kibiców zasiadających na Reymonta.Dzisiaj są bo jest wynik , jutro ich nie będzie bo nie ma wyniku...
g
gts zomo
zwisla buhahahahhahahaa ile was teraz przyjdzie na mecz buhahaha 3 tys....... kibice sukcesu wykarmieni milicyjna pala
T
TOM 36
KOLEJNA PORASZKA PIŁKAŻY WISŁY MOIM ZDANIEM WŁAŚCICIEL KLUBU POWINIEN ZWOLNIĆ NATYCHMIAT PROBIERZA NIE NADAJE SIE NA TRENERA WISŁY JEST NAJGORSZYM TRENEREM BIAŁEJ GWIAZDY
h
hahaha
dlatego na wyjazd ledwo 175 osob pojechalo :D
y
yaro5000
Taki jesteś pewny? A później, jeśli jednak Nie, to będziesz znowu siedział wymoczku grójecki jak mysz pod miotłą!
m
meson
to kolejne plusy. Co sie stalo z Meliksonem? Myslalem ze na podmeczonym rywalu zrobi roznice a tu lipa,brakuje srodkowego pomocnika ktory rzucilby by dobra pilke do napastnikow, ani Gula ani Jirsak, nie ma nawet czasu zeby cos wycwiczyc, a we wtorek mecz o wszystko w tym sezonie. Moze zepna chlopaki posladki i pojada z ruchem. Jedyna nadzieja to sportowa zlosc ktora przelozy sie na boiskowa agresje, musimy wyjsc jak rotweillery i ich pozagryzac!!!
m
meson
brakowalo spokoju przedewszystkim w rozegraniu od tylu, Malecki na sile chce byc bohaterem co nie sluzy druzynie, lamey slabiutko, Brud nie moze grac z Wilkiem razem sa za malo kreatywni, ale najgorszy jest ten pech z kontuzjami. Zywcem nie ma kim grac. Wspolczuje trenerowi Probierzowi. Jedyny plus to byl Kirm, a to niestety za malo
p
polaczek
trzeba kibicować wks w walce o mistrza, albo koronie lub ruchowi byle tylko legła nie wygrała ligi....a wisła?? niech zostanie probierz na 2 sezony to może będą wyniki..no i przede wszystkim dlaczego ts nie ma szkółki piłkarskiej jak ległą??to powinna być podstawa, a słyszałem że chyba bednarz mówił że na szkółkę na razie nie ma co liczyć..dramat
p
płynie
Zespół z Krakowa już nie gra i trzeba będzie go mocno przebudować w oparciu o polskich piłkarzy. Dwa lata wystarczą na dobre zgranie i znów powalczą o mistrzostwo. Tak bywa i kibiców wiślakom nie zabraknie, o to nie ma co się martwić.
L
Legia
I tyle.
Może aż?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska