WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Na razie bilety - jak na standardy Wisły - sprzedają się średnio. W czwartek po południu „Biała Gwiazda” sprzedała ok. 8 tysięcy wejściówek. W tej liczbie mieszczą się również karnety. Przy ul. Reymonta szacują, że w sobotni wieczór na trybunach zasiądzie około 15 tysięcy widzów. Tegorocznego rekordu frekwencji, czyli ponad 21 tysięcy na meczu z Lechem Poznań, pobić się raczej nie uda. W Wiśle i tak na frekwencję nie mają co narzekać. Średnia ponad 15 tysięcy widzów na mecz przy tak marnie grającym zespole, to jest w skali kraju wręcz ewenement… No, ale teraz nadchodzi moment, gdy w dwóch domowych meczach, jakie zostały „Białej Gwieździe” do końca sezonu, wsparcie będzie szczególnie potrzebne.
Do przyjścia na mecz z Jagiellonią zaprasza mocno bardzo aktywny na Twitterze jeden z właścicieli Wisły, czyli Jarosław Królewski. Wrzuca on przynajmniej jeden raz dziennie tweeta z aktualną frekwencją. Wisła z kolei przygotowała krótki filmik ze Zdenkiem Ondraskiem, który z jednej strony dziękuje kibicom za dotychczasowe wsparcie, a z drugiej zachęca do dalszego dopingu nie tylko w meczu z Jagiellonią, ale we wszystkich trzech meczach, jakie zostały Wiśle do końca sezonu.
Wisła przygotowała też pakiety biletowe na dwa ostatnie mecze, czyli ze wspomnianą Jagiellonią Białystok i Wartą Poznań. Wiele wskazuje bowiem na to, że walka o utrzymanie może potrwać nawet do ostatnich minut bieżących rozgrywek.
Czy forma promocji ostatnich meczów w sezonie odpowiada wszystkim? Nie, bo część kibiców uważa, że nie jest ona ze strony klubu wystarczająca. M.in. na Twitterze trwa na ten temat dyskusja, bo niektórzy fani uważają, że klub powinien zrobić więcej dla promocji meczu z Jagiellonią. Inni odpowiadają z kolei, że prawdziwy kibiców powinien wiedzieć, o jakąś stawkę toczy się gra i nie powinien potrzebować do tego dodatkowych bodźców.
Jaka będzie ostatecznie frekwencja na meczu z Jagiellonią Białystok, przekonamy się w sobotę wieczorem. Początek spotkania na stadionie przy ul. Reymonta o godz. 20.
