WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Nie zagra już w tym sezonie przede wszystkim Jakub Błaszczykowski. W poniedziałek „Biała Gwiazda” wydała dość enigmatyczny komunikat w jego sprawie, w którym nie określono ewentualnej daty powrotu kapitana Wisły na boisko. Jak jednak udało nam się ustalić, Kuba w tym sezonie już nie będzie mógł zagrać. Dobra wiadomość natomiast jest taka, że kontuzjowany mięsień dwugłowy Błaszczykowskiego nie został naderwany. Jest jedynie duże naciągnięcie. To oznacza, że Kuba powinien być gotowy na początek nowego sezonu.
Wisła Kraków. Tak doznał kontuzji Jakub Błaszczykowski. Obej...
Raczej w Wiśle w tym sezonie nie zobaczymy również na boisku takich piłkarzy jak: Łukasz Burliga, Vukan Savicević oraz Gieorgij Żukow, choć każdy z tych przypadków jest inny. Burliga ma kontuzję biodra, dość bolesną i gdyby sytuacja drużyny była dramatyczna, to pewnie zdecydowałby się grać, ryzykując znacznie poważniejszymi konsekwencjami zdrowotnymi. Ponieważ jednak tylko jakaś totalna katastrofa sprawiłaby, żeby Wisła spadła, obrońca raczej zajmie się leczeniem, żeby być gotowym na początek kolejnego sezonu.
W przypadku Savicevicia chodzi o uraz żeber. Również bardzo bolesny, co uniemożliwia Czarnogórcowi normalne bieganie. Sprawa przeciąga się już od meczu z Rakowem Częstochowa w Bełchatowie. A ponieważ nie widać znaczącej poprawy w stanie zdrowia piłkarza, ten raczej nie będzie już do dyspozycji trenera Artura Skowronka.
Wisła Kraków. Aż 14 piłkarzom "Białej Gwiazdy" wygasają w li...
I wreszcie przypadek Żukowa. On również ma problemy zdrowotne. Nabawił się kontuzji mięśnia przywodziciela, ale ważne są też kwestie rodzinne. Dlatego otrzymał zgodę na leczenie poza Polską. Kazachowi niedawno urodził się syn. Żona przebywa jednak w Belgii, a ze względów epidemicznych Żukow nie miał jeszcze nawet możliwości zobaczyć swojego potomka. Mocno to przeżywa, trudno mu się było w pełni skoncentrować na grze i w Wiśle doszli do wniosku, że do sprawy trzeba podejść po ludzku. Dlatego Żukow dostał zgodę, żeby już teraz opuścił drużynę i żeby mógł pojechać do żony i dziecka.
Dobrą informacją jest ta, że już na najbliższy mecz z ŁKS-em do dyspozycji Artura Skowronka powinien być Kamil Wojtkowski. Pod uwagę nie będzie natomiast brany jeszcze Paweł Brożek, na którego występ już w Łodzi liczył nie tak dawno szkoleniowiec. Lekarz, który operował Brożka, stwierdził jednak, że byłoby to zbyt wielkie ryzyko i trzeba jeszcze poczekać. Napastnik Wisły ma przejść w przyszłym tygodniu kolejne badania i po nich będzie wiadomo, czy będzie mógł wystąpić w meczu z Koroną Kielce.
Gdzie urodzili się piłkarze Wisły Kraków? Od Truskolasów prz...
