Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków - Fulham London. Biton: czasami strzelam ja, czasami ktoś inny

(bk)
Zobacz, co po wygranym spotkaniu z Fulham Londyn mieli do powiedzenia piłkarze Wisły Kraków

Czytaj także: Mamy zwycięstwo! Wisła - Fulham 1:0 [ZDJĘCIA]

David Biton (piłkarz Wisły Kraków): czasami strzelam ja, czasami ktoś inny

Po tym zwycięstwie nasze szanse na wyjście z grupy są większe. Cieszę się bardzo z tej bramki, ale to tylko dla mnie bodziec do kontynuowania ciężkiej pracy. Chcę w kolejnych meczach strzelać bramki i pomagać drużynie. Jeśli chodzi o mojego gola, to był trochę podobna do tego z Twente. Też uderzyłem z dystansu. Najważniejsze, że wpadło do siatki i możemy cieszyć się ze zwycięstwa. Nie czuję się jednak bohaterem meczu dlatego, że strzeliłem bramkę. Jesteśmy przecież zespołem.

Czytaj także: Wisła Kraków - Fulham Londyn. Maaskant: czekaliśmy cierpliwie na swoją szansę

Czasami strzelam ja, czasami ktoś inny. Najważniejsze jest zwycięstwo. Mamy wielu dobrych piłkarzy, chcemy razem wygrywać w następnych meczach. Tylko to się liczy. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze do tego.

Czytaj także: Wisła Kraków - Fulham: trening piłkarzy Białej Gwiazdy [ZDJĘCIA]

Zdajemy sobie oczywiście sprawę z tego, że po tej wygranej wróciliśmy do gry. Żeby jednak myśleć o awansie, musimy dobrze zaprezentować się również w następnych meczach.

Teraz zdajemy sobie sprawę z tego, że to wielki moment dla Wisły. Trener mówił nam już przed meczem, że gramy z angielskim zespołem. Ja myślę, że graliśmy nie tylko z angielskim, ale też bardzo dobrym zespołem. Tym bardziej cieszymy się z wygranej.

Cezary Wilk (piłkarz Wisły Kraków): to zwycięstwo doda nam skrzydeł

- To zwycięstwo powinno nam dodać skrzydeł. Ono będzie miało jednak swój prawdziwy wymiar wtedy, gdy poprzemy je kolejnymi wygranymi, czy to w ekstraklasie, czy to w Pucharze Polski czy wreszcie w Lidze Europy. Dla mnie i klubu to jest historyczny moment. Nie będę ukrywał, że to bardzo fajne uczucie pokonać angielski zespół. Dla mnie taka wygrana, to spełnienie marzeń, kolejny kroczek w karierze. Kolejnym będzie mecz wyjazdowy na stadionie Fulham.

Czytaj także: Wisła Kraków - Fulham: trening Anglików [ZDJĘCIA]

Udało nam się dobrze zagrać w obronie. Myślę, że zespół Fulham za wiele klarownych okazji sobie nie stworzył. Zdawaliśmy sobie sprawę, że z takimi zespołami nie można grać do końca otwartego futbolu. Szukaliśmy swojej szansy w takim ustawieniu i to nam przyniosło tym razem powodzenie.
Mecz był wyrównany do momentu czerwonej kartki dla Dembele.

Do tego momentu Fulham miało przewagę, ale my bardzo konkretnie kontrowaliśmy. Po czerwonej kartce przejęliśmy rytm gry na siebie. W pierwszej połowie jeszcze nie udało się strzelić bramki, ale na szczęście po przerwie zdobyliśmy tego gola na wagę wygranej. Nie ma co się oszukiwać. Ta czerwona kartka miała wpływ na przebieg meczu, choć ja twierdzę, że nawet bez niej mogliśmy pokusić się o wygrana.

Ivicia Iliev (piłkarz Wisły Kraków): ważne, żeby walczyć do końca

- To bardzo ważne zwycięstwo, bo dzięki niemu ciągle mamy szansę na awans do dalszych gier. Jeślibyśmy przegrali, to stracilibyśmy w praktyce te szanse. Teraz wszyscy znów uwierzą, że możemy to zrobić. Możemy ciągle walczyć.

Nie wiemy dzisiaj, jak ta walka się zakończy, ale najważniejsze, co chcemy zrobić, to być w grze do samego końca. A nawet jeśli nie udałoby nam się wyjść z grupy, to lepiej jest być na trzecim miejscu niż na czwartym.

Jeśli chodzi o Fulham, uważam że był to mój najlepszy występ odkąd trafiłem do Wisły. Mówię tak dlatego, że aby oceniać swoją grę, trzeba patrzeć na rywala. Nawet jeśli zagrasz dobry mecz ze słabym zespołem w ekstraklasie, to nie ma to takiej wartości, jak w starciu z tak wymagającą drużyną jak Fulham. Wiem, że to ważny moment dla Wisły. Wszyscy wspominają tutaj mecze z Parmą. Żeby jednak móc porównywać te spotkania, nie możemy przegrać w Londynie, musimy wygrać w Odense i wreszcie skutecznie walczyć w ostatnim meczu z Twente o awans z grupy.
Teraz dla nas najważniejszy jest jednak mecz z ŁKS-em. Liga Europy jest ważna dla klubu, dla jego wizerunku, dla zespołu, żeby podnosił swoją jakość w starciu z trudnymi rywalami. Jeśli jednak chcemy znów mieć szansę walczyć o Ligę Mistrzów, musimy wygrać polską ligę. Dlatego takie mecze, jak w najbliższą niedzielę są tak ważne. One są drogą do tytułu mistrza Polski.

Wybierz najpopularniejszego wójta i burmistrza Małopolski! Trwa głosowanie!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska