Czytaj też: Przed startem ekstraklasy Wisła ciągle na zakręcie. Kibice muszą być cierpliwi
Zanim rozpocznie się dzisiejsze spotkanie będziemy świadkami uroczystości pożegnania Radosława Sobolewskiego. Kilka tygodni temu "Sobol" już raz żegnał się z Wisłą, ale już wtedy prezes Jacek Bednarz zapowiedział, że dojdzie jeszcze do oficjalnej uroczystości, na stadionie. Tak też stanie się dzisiaj. Mecz z Górnikiem będzie wyjątkowy również dla Arkadiusza Głowackiego, który będzie miał szansę zagrać 300. raz w polskiej ekstraklasie. "Główka" również otrzyma okolicznościowy prezent.
Pierwszy raz w naszej lidze zagra natomiast Ostoja Stjepanović. Ostatecznie udało się potwierdzić Macedończyka do gry, co Franciszkowi Smudzie zwiększa pole manewru.
Największy problem stanowi obsada ataku. Jeśli ktoś jeszcze miał nadzieję, że w ostatniej chwili uda się postawić Rafała Boguskiego na nogi, to rozwiał je wczoraj szkoleniowiec Wisły, który powiedział: - Jeśli chodzi o Rafała Boguskiego, to na siłę można by z niego skorzystać . Raczej jednak nie będziemy ryzykowali. Chcemy, żeby Rafał doszedł do pełni sił na kolejne mecze - stwierdził "Franz".
Trener "Białej Gwiazdy" uchylił również nieco rąbka tajemnicy, jak będzie wyglądała taktyka na ten mecz. Skoro nie ma w kadrze nominalnego napastnika to... - Musimy tylko podjąć decyzję, kto będzie grał z przodu - mówi Smuda. - Mogę zdradzić jedynie, że wyjdziemy w ustawieniu z pięcioma pomocnikami. Nie będę jednak mówił przeciwnikowi, który z nich będzie najbardziej wysunięty.
Choć Smuda nie powiedział tego wczoraj, to wszystko wskazuje na to, że tym najbardziej wysuniętym pomocnikiem będzie Łukasz Garguła, a Emmanuel Sarki i Patryk Małecki zagrają na skrzydłach.
Problem napastników powinien natomiast rozwiązać się w najbliższych dniach. Trener "Białej Gwiazdy" zapytany o to, kiedy Wisła pozyska snajpera i czy jednym z kandydatów do gry w ataku pozostaje Paweł Brożek, odparł: - Może być Paweł Brożek, ale mamy jeszcze dwa inne nazwiska. Może już w sobotę podejmiemy decyzję, kto to będzie. Jedno jest pewne, na trzech zawodników w tym momencie nas nie stać. To nie będzie nikt na testy. Mówimy o takim zawodniku, którego trzeba będzie trochę poprawić fizycznie i będzie gotowy do gry. Na tego napastnika, którego chcemy, są pieniądze.
Dla Smudy dzisiejszy mecz będzie ponownym debiutem na trenerskiej ławce Wisły. Przyznał jednak wczoraj, że nie czuje w związku z tym najmniejszej tremy. - Tremy nie będzie, bo przecież brakuje mi niewiele do 500 meczów w ekstraklasie na trenerskiej ławce - stwierdził "Franz". - Na pewno mam jednak w sobie jeszcze większą mobilizację niż wtedy, gdy zaczynałem pracę jako trener. Wiem, jaka sytuacja jest teraz w Wiśle, więc chcę pomóc jak najwięcej z trenerskiej ławki. Czasami człowiek w takiej sytuacji jest bezradny, ale czasami można pomóc. Mam nadzieję, że to mi się uda.
Dodajmy, że wczoraj w hali Wisły odbyła się jeszcze prezentacja drużyny przed nowym sezonem. A dziś przekonamy się, co ten zespół zaprezentuje na boisku.
Wczoraj zorganizowano oficjalną prezentację drużyny Wisły
PROGRAM 1. KOLEJKI EKSTRAKLASY
Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin (pt. 18),
Wisła Kraków - Górnik Zabrze (pt. 20.30),
Zawisza Bydgoszcz - Jagiellonia Białystok (sb. 15.30),
Legia Warszawa - Widzew Łódź (sb. 18),
Korona Kielce - Śląsk Wrocław (nd. 15.30),
Cracovia - Piast Gliwice (nd. 18),
Ruch Chorzów - Lech Poznań (nd. 20.30),
Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała (pn. 18).
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+