
Mieczysław Wiśniewski
Nie był długo kapitanem Wisły na początku lat 20-tych XX wieku, ale dobrze, że znalazł się w tym gronie, bo choć krótko można przybliżyć jego osobą. A był postacią wyjątkową. Dzisiaj pewnie stałby się prawdziwym celebrytą, bo potrafił nie tylko dobrze grać w piłkę, ale również świetnie się bawić w krakowskich lokalach. Wiśniewski w swojej karierze grał też w klubach wiedeńskich, co najlepiej świadczyło o klasie tego bramkarza. Był olimpijczykiem z 1924 roku.

Stanisław Ziemiański
W Wiśle występował już przed I Wojną Światową. Również bezpośrednio po niej. Był jednym z pierwszych Polaków, który zdobył uprawnienia sędziowskie. Trudno zatem się dziwić, że później znalazł się w gronie osób, które tworzyły Wydział Sędziowski PZPN. Był jednym z pierwszych selekcjonerów reprezentacji Polski. Kapitanem Wisły Kraków był w 1921 roku.

Wilhelm Cepurski
Kolejny przykład człowieka wielu wymiarów, bo tacy najczęściej byli piłkarze w tych pionierskich czasach. Jego wielowymiarowość polegała na tym, że prócz gry w piłkę studiował również fizykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Później był nauczycielem. W Wiśle grał praktycznie od jej założenia, jeszcze w ekipie Jenknera. Kapitanem „Białej Gwiazdy” był sto lat temu, w 1920 roku.

Artur Olejak
Uchodził za bardzo silnego fizycznie piłkarza, którego trudno było przestawić na boisku. Ale miał też duże umiejętności piłkarskie. W jego charakterystykach można przeczytać, że bardzo dobrze dryblował i potrafił zaskakiwać bramkarzy precyzyjnymi strzałami… ze szpica. Jednym z kapitanów był w okresie po I Wojnie Światowej.