Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Jerzy Brzęczek: Wciąż chcemy tego samego napastnika

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Wiśniewski
Trener Wisły Kraków Jerzy Brzęczek podsumował ostatni sprawdzian przed startem sezonu I ligi. „Biała Gwiazda” przegrała w sobotę z Podbeskidziem w Bielsku-Białej 2:3.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Szkoleniowiec Wisły rozpoczął od sprawy Ivana Borny Jelicia Balty, który przedwcześnie opuścił boisko, zgłaszając uraz. Brzęczek uspokaja jednak, bo mówi: - Jelić Balta parę razy został ostrzej potraktowany w pojedynkach, ale to jest kwestia jedynie stłuczenia. To raczej nic poważnego. Wszyscy muszą się nastawić na taką grę w I lidze. Ivan radził sobie w tym meczu z tym dobrze. Na pewno będzie to ważna postać w naszej drużynie, a takie przetarcie z czołową drużyną tej ligi przyda się jemu i wszystkim innym.

W Bielsku-Białej nie zagrali wszyscy piłkarze Wisły. Kibiców mógł niepokoić szczególnie brak Luisa Fernandeza. Brzęczek i w tym przypadku uspokaja jednak: - Nie zabraliśmy ze sobą Luisa Fernandeza i Michaela Pereiry. Luis miał po piątkowym treningu małe problemy z kolanem i nie chcieliśmy ryzykować jego występu w tym meczu. Mieliśmy bardzo ciężki okres przygotowawczy. Zawodnicy jeszcze potrzebują trochę oddechu, dlatego dostaną teraz pierwszy raz od dłuższego czasu dwa dni wolnego. Odpocznie też Luis, którego chcieliśmy trochę oszczędzić, żeby był gotowy na pierwszy mecz w lidze. Michael z kolei zagrał 45 minut z Beer Szewą, ale jest dopiero pierwszym tydzień w poważnym treningu, więc chcemy wprowadzać go do gry rozsądnie.

O samym spotkaniu szkoleniowiec mówi: - Znów dostało szansę dużo młodych zawodników. Zagraliśmy z Podbeskidziem, czyli drużyną, która ma jakość, która walczyła w poprzednim sezonie o awans. Kolejny też zapowiada się interesująco, a drużyn, które będą chciały awansować do ekstraklasy w moim odczuciu nie będzie trzy, cztery, a dziewięć, dziesięć. To będzie wymagający sezon. My musimy szybko przyzwyczaić się do takiej gry. Wymieniliśmy praktycznie 80-90 procent zespołu, a jeszcze będą kolejne ruchy kadrowe. Cały czas jest kwestia pozyskania napastnika, przynajmniej jednego. Ta sprawa się przeciąga, ale nie chcemy sprowadzać piłkarza tylko po to, żeby podać informację, że mamy napastnika. Chcemy być przekonani, że to będzie piłkarz, który dam nam jakość, który będzie w stanie nam pomóc.

Na pytanie czy wciąż priorytetem jest ten sam zawodnik, o którym Brzęczek mówił już wiele razy, trener odpowiada: - Mamy różne opcje, analizujemy różnych piłkarzy, bo docelowo chcemy pozyskać dwóch napastników, ale cały czas naszym pierwszym wyborem jest ten sam piłkarz. Chcemy to zamknąć jak najszybciej, a później sondować kto jeszcze może przyjść. Liczę, że sprawę tego pierwszego napastnika załatwimy jeszcze przed meczem z Sandecją, ale tutaj jest kwestia zgody jego obecnego klubu. Może się zatem tak stać, że będziemy go mieli jeszcze przed pierwszym spotkaniem, ale nie chcę tego stawiać w jednoznaczny sposób.

W końcówce sparingu z Podbeskidziem Brzęczek w ataku próbował Momo Cisse. Na ten temat mówi: - Momo może grać na tej pozycji, ale jest dopiero od czterech dni w treningu. Jest po kontuzji, miał długą przerwę w treningach. Najpierw musimy go dobrze przygotować od strony fizycznej, żeby mógł sprzedać swoje umiejętności, które na pewno ma duże.

Najbliższe dni mogą być w Wiśle gorące nie tylko w związku z tym, że za moment zaczyna się sezon. Kilku piłkarzy może pożegnać się z klubem. Wiadomo, że Wisła chciałaby rozstać się z Michalem Skvarką, wypożyczony może również zostać Nikola Kuveljić. Brzęczek o odchudzaniu kadry mówi: - Mam nadzieję, że sprawy odejścia niektórych piłkarzy zostaną rozwiązane jak najszybciej, bo w szatni mamy dzisiaj prawie trzydziestu zawodników i chciałbym, żeby ta liczba była mniejsza. Sprawa odejść niektórych piłkarzy powinna wyjaśnić się w najbliższych dniach.

Wiślacy będą mieli wolną niedzielę i poniedziałek. - Od wtorku wchodzimy już w mikrocykl meczowy jeśli chodzi o treningi - kończy Jerzy Brzęczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska