WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Zadanie, jakie stoi przed wiślakami nie będzie łatwe. W przerwie na mecze kadry podczas jednego z treningów staw skokowy uszkodził bowiem Angel Rodado i będzie wyłączony z gry najprawdopodobniej do końca roku. Jest jedynie cień szansy, że Hiszpan w tym roku jeszcze zagra. O tym jak duża to strata dla Wisły niech świadczy fakt, że za każdym razem, gdy wygrywała ona w tym sezonie I ligi, grał Rodado. Mało tego, za każdym razem w takich meczach wpisywał się na listę strzelców. Krakowianie muszą zatem znaleźć sposób jak wygrywać bez swojego snajpera numer jeden.
Oczywistym wyborem w miejsce Rodado jest Szymon Sobczak. Do niedawna jedyny zresztą zdrowy napastnik w kadrze Wisły. - Szymon Sobczak bardzo mocno naciskał, ciężko trenował. Mam nadzieję, że to będzie jego czas. Tak już bywa brutalnie w piłce nożnej, że nieszczęście jednego staje się szansą dla drugiego - mówił nam niedawno na temat Sobczaka trener Radosław Sobolewski. Napastnik Wisły wiele razy powtarzał z kolei, że przyszedł do niej grać w podstawowym składzie, wręcz upominał się o swoją szansę. Teraz ją dostanie i będzie miał okazję przekonać wszystkich, że potrafi swoimi bramkami dawać drużynie gole i zwycięstwa.
Wspomnieliśmy wcześniej, że Sobczak do niedawna był jedynym zdrowym napastnikiem w kadrze pierwszego zespołu. Bo prócz Rodado wciąż niezdolny jest do gry Michał Żyro. W Wiśle nie mieli zatem wyjścia i sięgnęli do rezerw. W ten sposób do kadry pierwszej drużyny włączony został Dominik Sarga, a w czwartek „Biała Gwiazda” zgłosiła tego zdolnego 19-latka do rozgrywek I ligi.
- Po konsultacji z trenerem Mariuszem Jopem uznaliśmy, że na szansę zasługuje Dominik Sarga i w tym meczu razem z zespołem wykonał dobrą robotę - mówił o młodym piłkarzu Radosław Sobolewski po tym jak dał mu szansę występu w sparingu z Górnikiem Zabrze. W sobotę zobaczymy natomiast czy da szansę debiutu temu zawodnikowi również w lidze.
Problemy trener Radosław Sobolewski może mieć też na lewej obronie, bo kontuzji w meczu z Lechią Gdańsk nabawił się David Junca. Na razie trudno powiedzieć, kiedy Hiszpan będzie do dyspozycji szkoleniowca Wisły. W każdym razie ostatnio trenował indywidualnie. Gdyby ostatecznie z Katowicami zagrać nie mógł, trzeba będzie szukać rozwiązania awaryjnego. Najprawdopodobniej w takiej sytuacji na lewej obronie zobaczymy Dawida Szota, który już tam grał i prezentował się nieźle.
Można być przed meczem z GKS-em Katowice ciekawym jak będzie wyglądała druga linia Wisły. Trener Radosław Sobolewskie w niedawnym sparingu z Górnikiem Zabrze testował ustawienie, w którym znalazł miejsce dla trójki Igor Sapała, Marc Carbo i Kacper Duda. Wyglądało to obiecująco, a szkoleniowiec mówił na ten temat: - Przy coraz lepszej dyspozycji Igora Sapały próbuję różnych rozwiązań, żeby zmieścić w składzie całą trójkę. Jednym z nich jest właśnie to, że możemy naszego młodzieżowca, Kacpra Dudę przesunąć trochę wyżej. Kacper dawno nie grał na tej pozycji, ale widać było w meczu z Górnikiem, że swobodnie się czuje między liniami, swobodnie tam operuje piłką. To też było jednym z celów tego sparingu, żeby sprawdzić to ustawienie.
- Żony i dziewczyny Hiszpanów z Wisły Kraków na prywatnych zdjęciach piłkarzy
- Nowe wyceny piłkarzy Wisły. Sprawdź, ile jest warta drużyna po letnich transferach
- Wisła Kraków. Transfery byłych piłkarzy Wisły. Lato 2023
- Nowa wycena Cracovii z Kamilem Glikiem. Sprawdź, jaka jest wartość piłkarzy "Pasów"
- Nowy piłkarz Wisły Kraków na prywatnych zdjęciach. Hiszpan stał się podporą drużyny
- Hiszpańska ofensywa w Wiśle! Piłkarze "Białej Gwiazdy" na prywatnych zdjęciach
