
JAKUB BŁASZCZYKOWSKI 4
2 mecze, 0 goli/0 asyst
Kapitan nie nagrał się w tym sezonie za dużo. Szybko złapał poważną kontuzję i na boisku zobaczymy go dopiero wiosną.

DAWID SZOT 4
9 meczów, 0 goli/2 asysty
Przegrał walkę o miejsce w składzie z Konradem Gruszkowskim, a gdy już wychodził na boisko, to prezentował się przeciętnie i udowadniał, że ze strony trenera Wisły nie było błędu.

FELICIO BROWN FORBES 4
20 meczów, 5 goli/0 asyst
Nie przygotowywał się do sezonu z Wisłą, w zasadzie jedną nogą był już poza nią. I to później było widać, bo Brown Forbes miał bardzo duże wahania formy. Potrafił zagrać bardzo dobry mecz, by tydzień później kompletnie nie zaistnieć na boisku. Strzelił też bardzo mało bramek (w lidze zaledwie dwie, trzy w Pucharze Polski), a z tego przede wszystkim jest rozliczany. Jeśli zostanie na wiosnę, musi zadbać o większą regularność w trafianiu do siatki.

JAN KLIMENT 4
18 meczów, 4 gole/2 asysty
Zaczął od gola w debiucie, ale później najczęściej mocno rozczarowywał. Trochę poprawił opinię o sobie dwiema bramkami w Łodzi w meczu z Widzewem w Pucharze Polski, ale nie czarujmy się, wszyscy liczyli na dużo, dużo więcej z jego strony. Tylko częściowo można tłumaczyć Klimenta problemami zdrowotnymi. Źle zniósł koronawirusa i długo dochodził po nim do siebie. Wiosną będzie miał okazję udowodnić wszystkim niedowiarkom, że jednak potrafi regularnie strzelać bramki.