
MARCIN GRABOWSKI BEZ OCENY
Wszedł na końcówkę za kontuzjowanego Łukasza Burligę i nie zapamięta chyba dobrze tego występu. Popełnił niepotrzebny faul w okolicach pola karnego, co skończyło się żółtą kartką. Na szczęście dla Wisły Górnik nie wykorzystał tej okazji.

EMMANUEL KUMAH BEZ OCENY
Ten chłopak ma dynamit w nogach. Chcielibyśmy zobaczyć Kumaha wkrótce w nieco większym wymiarze czasowym, bo coś nam się wydaje, że niedługo może on być kolejnym odkryciem ekstraklasy.

KAMIL WOJTKOWSKI BEZ OCENY
Zagrał krótko, ale ważne, że wreszcie wrócił na boisko po kontuzji. Są jeszcze trzy mecze w tym sezonie, w których „Wojo” będzie miał być może okazję poprawić swoje notowania.

MACIEJ STOLARCZYK 10
„Dycha” nie za to, że Wisła wygrała w Zabrzu, a może nie tylko za to. Bardziej za to, w jaki sposób przechytrzył rywali, przygotowując taktykę na ten mecz. Piłkarze „Białej Gwiazdy” opowiadali po końcowym gwizdku, że po minach zabrzan w pierwszych fragmentach tego spotkania widzieli, że ci zupełnie nie wiedzieli, co się dzieje, bo spodziewali się zupełnie innej gry Wisły. Gospodarze, zmuszeni do ataku pozycyjnego, stracili swoje największe atuty. Za „przeczytanie” zabrzan i przygotowanie odpowiedniej taktyki Stolarczykowi należą się duże brawa, bo pokazał, że ma w zanadrzu różne rozwiązania.