

MATEUSZ LIS 6
Dobry mecz bramkarza Wisły, choć parę rzeczy też trzeba mu wytknąć. Po pierwsze znajdą się zapewne tacy, którzy stwierdzą, że przy straconym golu Lis mógł zachować się lepiej, bo dostał strzał w tzw. krótki róg. My za tą sytuację raczej jednak bramkarza „Białej Gwiazdy” rozgrzeszymy. Strzał był z tak bliskiej odległości, że trudno było o reakcję. Winnych w tym przypadku trzeba szukać gdzie indziej. Większy błąd popełnił Lis w starciu z Milanem Radinem. Były naprawdę mocne podstawy, żeby w tej sytuacji podyktować rzut karny dla Korony! Raz też w drugiej połowie golkiper Wisły miał problemy z utrzymaniem piłki w rękach po dośrodkowaniu, co zrodziło zamieszanie w polu karnym. I to by było na tyle, jeśli chodzi o minusy, bo plusów jest zdecydowanie więcej. Lis świetnie bronił strzały z dystansu Petteriego Forsella. To nie były łatwe strzały, a jednak młody bramkarz pokazał przy nich, że stać go na wiele. Podsumowując, Lis popełnił kilka błędów, ale też stwierdzenie, że wybronił ten mecz Wiśle ma bardzo mocne podstawy.

DAVID NIEPSUJ 5
W miarę solidny występ obrońcy Wisły, choć wytknąć mu trzeba, że był zamieszany w stratę gola. Spóźniony nie zablokował dośrodkowania Gardawskiego i stało się. Poza tym jednak grał nieźle.

RAFAŁ JANICKI 5
Jedno jest pewne, z dwójki stoperów Wisły zaprezentował się w tym meczu lepiej. Przede wszystkim grał pewniej, skuteczniej interweniował.