MACIEJ SADLOK 6
Może się powtarzamy, ale kolejny raz warto podkreślić, że Sadlok powinien grać obecnie w parze z Frydrychem. Obaj tworzą bardzo dobry duet stoperów, a czas pracuje na ich korzyść, bo będą rozumieć się coraz lepiej. Sadlok dorzucił jeszcze w sobotę to, że to po faulu na nim sędzia podyktował rzut karny.
DAWID ABRAMOWICZ 5
Może nie był to jego wielki występ, ale pokazał solidność. W naszej lidze to często naprawdę jest cenna sprawa.
YAW YEBOAH 6
Nie był tak widoczny, jak w meczu ze Stalą Mielec, ale swoje zrobił. Jak kilka razy wrzucał „piątkę”, to rywale oglądali jego plecy. Zszedł wcześniej, ale nie dziwimy się Arturowi Skowronkowi. Raz, że chciał wpuścić Jakuba Błaszczykowskiego. Dwa, że Yeboah dostał nieco więcej czasu na odpoczynek przed kolejnym meczem.
VULLNET BASHA 5
Niby zagrał solidnie, niby nieźle, ale znów miał dwa, trzy takie klopsy, że przy lepiej dysponowanym przeciwniku mogło się to skończyć bardzo źle. Tak doświadczony zawodnik musi dbać o lepszą koncentrację, bo to chyba na karb właśnie jej braku trzeba zrzucić proste straty na 30-40 metrze od bramki Wisły.
