Wisła Kraków. Peter Hyballa: Trzeba skomplementować drużynę

- To był trudny mecz, bo Stal okazała się bardzo dobrze zorganizowaną drużyną - powiedział po końcowym gwizdku Peter Hyballa. - Widać to było już na początku spotkania. Nasi rywale dobrze zbierali tzw. drugie piłki i mieli świetną okazję, żeby prowadzić. My chcieliśmy grać bokami, gdzie chcieliśmy doprowadzać do sytuacji „trzy na dwa”. Nie byłem zadowolony do końca, jak to wyglądało. Zaangażowanie było w porządku, ale gra pozostawiała wiele do życzenia.

O drugiej połowie trener Wisły powiedział: - Po przerwie wyglądało to lepiej. Ściągnąłem z boiska Patryka Plewkę, bo przez cały tydzień miał problemy ze stopą. Ponieważ musiał grać młodzieżowiec, więc wszedł na boisko Dawid Szot, który zastąpił Łukasza Burligę. Inna sprawa, że ten ostatni nie grał najlepszego meczu, więc też zdecydowałem się go ściągnąć z boiska. Nasze zaangażowanie w drugiej połowie było większe. Pechowo straciliśmy bramkę, ale później pokazaliśmy dobrą grę. Statystyki mówią za siebie. Zdobyliśmy trzy bramki i trzeba skomplementować drużynę.

Pytany o to, czy teraz po słabszych meczach przyda się Wiśle przerwa, Hyballa odpowiedział: - Moim zdaniem z Lechią zagraliśmy dobrze. Momentami nawet lepiej niż ze Stalą. Z Górnikiem rzeczywiście wyglądało to nieco gorzej, a mecz w Płocku był specyficzny. Nie zawsze wszystko nam wychodzi, ale gramy bardzo aktywnie, do przodu. Nawet jeśli prowadzimy 2:1, to szukamy kolejnych bramek. Wydaje mi się, że nie wygląda to źle. Jeśli natomiast chodzi o przerwę na kadrę, to przed nami trzy dni treningów i trzy dni przerwy. Z Podbeskidziem zagramy dopiero w poniedziałek, więc wykorzystamy ten czas na regenerację.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

EKSTRAKLASA 2021: wyniki, tabela, terminarz

Sportowy24.pl w Małopolsce