WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
- Myślę, że byliśmy świadkami emocjonującego spotkania, stojącego jak na I ligę na naprawdę wysokim poziomie – powiedział Radosław Sobolewski. - Oczywiście z mojej perspektywy bardzo żałujemy, że nie zdobywamy trzech punktów, bo po to tutaj przyjechaliśmy. Wiedzieliśmy z kim graliśmy, z liderem na jego boisku, ale ja nawet z perspektywy przegranej jest zadowolony z gry zespołu. Cieszy mnie postawa moich piłkarzy. Wiadomo, sport drużynowy składa się z takich detali, indywidualnych zagrań poszczególnych piłkarzy, którzy tworzą zespół. Wyszliśmy na 2:1 po naprawdę bardzo dobrej pierwszej połowie, gdy zakładaliśmy bardzo dobry pressing, spod którego ciężko było wyjść zespołowi ŁKS-u. Wychodziliśmy z groźnymi akcjami. Punkt newralgiczny w tym meczu to była sytuacja z karnym. 2:2, gdy mieliśmy już naprawdę dobry wynik, pewność siebie. Niepotrzebnie, za łatwo oddaliśmy to, co mieliśmy. Myślę, że to był właśnie newralgiczny punkt w tym meczu. Tego bardzo żałuję, bo gdybyśmy dłużej utrzymali ten korzystny wynik, to jestem ciekaw jak ten mecz by się potoczył. Stworzyliśmy naprawdę wiele sytuacji do strzelenia bramek. To mnie cieszy. Znajdowaliśmy w ataku często wolne przestrzenie. Tak jak zakładaliśmy przed meczem. Strzeliliśmy na boisku rywala dwie bramki, ale zbyt łatwo tracimy trzy. Gratuluję trenerowi Moskalowi tego zwycięstwa i to wszystko z mojej perspektywy.
- Kraków piłką podzielony. Które osiedla i dzielnice są za Cracovią, a które za Wisłą?
- Lista przebojów Wisły Kraków! TOP 20 przyśpiewek na finał Pucharu Polski
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Hiszpańska ofensywa w Wiśle! Piłkarze "Białej Gwiazdy" na prywatnych zdjęciach
- Strzelcy bramek dla Cracovii
- Tajemnice obiektów Wisły Kraków. Zaglądamy we wszystkie zakamarki
