WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Był zimny, wrześniowy wieczór gdy Wisła rozgrywała mecz w Chojnicach. Podobny, jakich jesienią było wiele. Niby krakowianie dominowali, niby prowadzili grę, ale to rywale wykorzystali swoją szansę w postaci rzutu karnego i cieszyli się z wygranej 1:0. To był wtedy piąty z rzędu mecz Wisły bez wygranej. I ostatni, w którym poprowadził ją Jerzy Brzęczek. Jeszcze w Chojnicach wytrzymał ciśnienie, choć widać było w jego oczach na pomeczowej konferencji, że to już koniec… Decyzja zapadła w weekend, a stery przejął dotychczasowy asystent byłego selekcjonera Radosław Sobolewski.
Do końca roku miał do rozegrania sześć meczów. W większości z nich drużyna nie grała nawet źle, ale nie udało się sprawić, żeby zaczęła regularnie wygrywać. Z tym wciąż był ogromny problem. Wtedy jesienią udało się to zaledwie jeden raz z Zagłębiem w Sosnowcu, gdzie krakowianie triumfowali 2:1. Do tego doszyło cztery remisy i jedna porażka. Paradoksalnie w meczu, który z gry był jednym z lepszych przez całą jesień. No, ale Górnik Łęczna miał wtedy dużo szczęścia, wykorzystał też swoje dobre momenty i wygrał w Krakowie 2:1.
Zdecydowanie lepiej zaczęło iść „Sobolowi” wiosną. Przebudowany zespół zaczął wygrywać mecz za meczem. Z dziesięciu wiosennych spotkań Wisła wygrała osiem. W wielu z nich prezentowała bardzo dobry futbol, strzelała dużo bramek. I co najważniejsze, udało się doprowadzić do sytuacji, w której „Biała Gwiazda” jest dzisiaj wciąż jednym z głównych kandydatów do awansu do ekstraklasy i to awansu bezpośredniego. Bo choć ostatnio krakowianie zagrali słabo z Ruchem Chorzów i przegrali 0:2, to tracą do „Niebieskich” zaledwie dwa punkty, a to właśnie chorzowianie zajmują dzisiaj drugie miejsce w tabeli.
Wracając do Radosława Sobolewskiego, warto popatrzeć jeszcze na inne liczby. Gdy przejmował zespół, plasował się on na dziewiątym miejscu i tracił do drugiego miejsca sześć punktów. Dzisiaj „Biała Gwiazda” jest trzecia, traci wspomniane dwa „oczka”. Dobra jest średnia punktów, zdobywana przez Wisłę pod kierunkiem Sobolewskiego. Na dzisiaj wynosi ona 1,9 punktu. I tak jednak - jak wspomnieliśmy na wstępie - cała ocena szkoleniowca będzie brana pod uwagę przez pryzmat wykonania zadania, jakie przed nim postawiono. A do tego droga jeszcze daleka. I żeby je wykonać, Wisła musi zacząć wygrywać z czołówką I ligi, co na razie Sobolewskiemu udało się tylko w starciu z Arką Gdynia…
- Kraków piłką podzielony. Które osiedla i dzielnice są za Cracovią, a które za Wisłą?
- Lista przebojów Wisły Kraków! TOP 20 przyśpiewek na finał Pucharu Polski
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Hiszpańska ofensywa w Wiśle! Piłkarze "Białej Gwiazdy" na prywatnych zdjęciach
- Strzelcy bramek dla Cracovii
- Tajemnice obiektów Wisły Kraków. Zaglądamy we wszystkie zakamarki
