WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Początkowo Wisła umożliwiła rezerwację miejsc osobom, które miały zakupione karnety. Pierwszeństwo mieli też członkowie Stowarzyszenia Socios Wisła Kraków. I do tego momentu klub na mecz z Llapi sprzedał nieco ponad cztery tysiące biletów. W momencie uwolnienia sprzedaży ta ruszyła w ekspresowym tempie. Wystarczyło kilka godzin, żeby już przed godz. 14 w piątek sprzedanych było na czwartkowy mecz ponad 10 tysięcy biletów. Wisła liczy na komplet, czyli 33 tysiące fanów na trybunach. Będzie to możliwe, ponieważ fani Llapi do Krakowa nie przyjadą. Prezes Jarosław Królewski podczas niedawnej prezentacji nowego sponsora strategicznego, firmy TEXOM nie krył, że liczy właśnie na komplet widzów. Powiedział wtedy: - Liczymy na to, że na stadionie zasiądzie komplet publiczności i będzie to miła chwila dla Wisły, dla Krakowa, że puchary w największym klubie tego miasta odbędą się tutaj 11 lipca. I w ten sposób zainaugurujemy sezon. Myślę, że występy w Europie są dla nas istotne. Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, ale też z punktu widzenia finansowego wygranie Pucharu Polski oznacza wpływy na poziomie od trzynastu do siedemnastu milionów złotych.
Co do meczu z Llapi, do przyjścia na stadion w najbliższy czwartek zachęca też Karolina Kawula, rzeczniczka prasowa Wisły Kraków, która powiedziała nam: - Do europejskich rozgrywek wracamy po ponad dwunastu latach przerwy. Będzie to zatem w nowej erze Wisły Kraków historyczne wydarzenie i chcielibyśmy, żeby uczestniczyło w nim jak najwięcej kibiców „Białej Gwiazdy”. Mocno liczymy, że w pierwszym oficjalnym meczu nowego sezonu drużynę trenera Kazimierza Moskala będzie dopingował wypełniony po brzegi stadion. Bilety są już w otwartej sprzedaży, więc zachęcamy do kupowania wejściówek zarówno poprzez naszą stronę internetową jak i w kasach na stadionie przy ul. Reymonta.
