Wisła Kraków. Wilde Donald Guerrier, były piłkarz "Białej Gwiazdy", strzela gole na Cyprze. I wraca do reprezentacji Haiti

Guerrier, gracz Wisły w latach 2013-2016, który rodzinę stworzył z krakowianką Zuzanną, minione dwa i pół roku spędził w Azerbejdżanie. Jesienią był zawodnikiem Karabachu Agdam. Ten etap kariery i życia postanowił jednak zakończyć. W lutym wylądował na Cyprze.

Apollon zatrudnił Donalda do walki o mistrzostwo. Guerrier zadebiutował w meczu z Enosisem Neon Paralimni i było to prawdziwe wejście smoka! Guerrier pojawił się na placu w 67 minucie. A w 69, po centrze z rzutu rożnego, mocno zagłówkował na 1:0. Jego zespół wygrał ten mecz 2:1.

To był koniec fazy zasadniczej w cypryjskiej ekstraklasie. Fazę mistrzowską Guerrier, lewy obrońca, zaczął już w podstawowym składzie. W spotkaniu z Anorthosisem Famagusta pograł jednak tylko 22 minuty. Dlaczego? Bo w powietrznym starciu o piłkę zdzielił rywala łokciem w głowę. Zresztą sami zobaczcie, jak zapracował na tę czerwoną kartkę...

Po tym przewinieniu Donalda ominęły dwa mecze. Wrócił na boisko 21 marca, przeciwko Olympiakosowi Nikozja wyszedł w jedenastce. No i znów bardzo konkretnie zaznaczył swój udział w spotkaniu - znowu zdobywając gola głową po rzucie rożnym, na 1:0.

Apollon wygrał 2:0 i pozostaje w grze o mistrzostwo. Miejsca w europejskich pucharach na przyszły sezon jest już w zasadzie pewien, bo pierwsza trójka odjechała reszcie drużyn. Apollon i AEL Limassol mają po 62 punkty, a prowadząca Omonia Nikozja 66. I właśnie Omonia będzie najbliższym rywalem Apollonu, 3 kwietnia.

Zanim to nastąpi, Guerrier wystąpić ma w dwóch meczach reprezentacji Haiti, która 25 marca zmierzy się z Belize i 28 marca z Saint Lucia w ramach kwalifikacji do mundialu 2022 w Katarze. Były wiślak ostatni raz w kadrze zagrał w listopadzie 2019 roku, później zapowiedział, że to koniec jego reprezentacyjnej kariery. Zdanie jednak zmienił i dał się powołać nowemu selekcjonerowi, którym został Pierre Jean-Jacques, były haitański piłkarz.

Sportowy24.pl w Małopolsce