

ZMIANA W BRAMCE OPŁACIŁA SIĘ
Po błędach, jakie popełniał w poprzednich meczach Paweł Kieszek, trener Adrian Gula zdecydował się na zmianę w bramce Wisły. Było to z jednej strony sprawiedliwe wobec Mikołaja Biegańskiego, a z drugiej okazało się w tym meczu dobrym pomysłem. Biegański pokazał bowiem, że może dać drużynie dużo pewności w obronie. Podoba nam się również to, jak on wznawia grę. To nie są wykopy byle dalej od bramki, ale intencjonalne długie podania.

POMYSŁ Z MICHALEM FRYDRYCHEM WYPALIŁ
Michal Frydrych przyznał po meczu, że miał już okazję w swojej karierze grać w pomocy, ale były to tylko epizody. W takim wymiarze był to pierwszy występ Czecha. Do odważnych jednak świat należy, ale skoro pomysł wypalił, to Adrian Gula już wie, że ma kolejną alternatywę przy ustawianiu drużyny.

POWRÓT ALANA URYGI DAJE SPOKÓJ W OBRONIE
Dobrze, że Alan Uryga może już grać. Raz, że zwiększy rywalizację w obronie, dwa, że po prostu jego umiejętności, klasa dają drużynie spokój. A wkrótce powinny dojść do tego również zdobywane bramki. W Zabrzu był już tego bardzo bliski.