ROŚNIE JAKUB KRZYŻANOWSKI
Z bardzo dobrej strony w czwartek wieczorem pokazał się Jakub Krzyżanowski. Oczywiście młody zawodnik kilka błędów popełnił, ale miał też kilka takich zagrań, które pokazują jak wielkie możliwości ma ten 17-latek. I to dobrze, że teraz będzie mógł zagrać kilka meczów z rzędu po czerwonej kartce Davida Junki. Tym bardziej, że ten ostatni w najwyższej dyspozycji ostatnio nie jest.
IGOR ŁASICKI WRACA DO FORMY
Po dłuższej przerwie zagrał w czwartek Igor Łasicki i zanotował dobry występ. Wyglądało to tak, jakby ustabilizował formę, poradził sobie z problemami, które miał wcześniej. To dla Wisły i trenera Radosława Sobolewskiego dobry sygnał, bo na środku obrony ma teraz większe pole manewru.
CIEKAWA RYWALIZACJA W ŚRODKU POLA
Pisaliśmy ostatnio, że podstawowym zawodnikiem na pozycję defensywnego pomocnika w Wiśle jest teraz zdecydowanie Marc Carbo. I to się po czwartkowym meczu oczywiście nie zmienia, ale spotkanie to pokazało, że jest alternatywa dla Hiszpana. Bo z dobrej strony pokazali się zarówno Vullnet Basha jak i po przerwie Igor Sapała. A nic tak dobrze nie robi zespołowi jak wewnętrzna rywalizacja.
W ATAKU ZDECYDOWANIE RZĄDZI ANGEL RODADO
W ataku Wisły na dzisiaj Angel Rodado jest zdecydowanie numerem jeden. Czwartkowy mecz pokazał jaka jest różnica między nim a Szymonem Sobczakiem. Oczywiście pamiętamy, że ten ostatni zanotował asystę przy golu Dawida Olejarki, ale to dopiero Rodado rozbujał mocno ofensywę Wisły. I to z nim rywale mieli naprawdę duże problemy. Cóż, jeśli „Biała Gwiazda” chce realnie bić się o ekstraklasę, to wyjścia są dwa. Albo Sobczak zacznie grać lepiej, albo w zimie trzeba poszukać mocniejszego konkurenta dla Rodado. Bo z jednym skutecznym napastnikiem trudno liczyć na awans.
