Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła - Liteks 3:1. Piłkarze komentują mecz

Redakcja
Po wygranym dla "Białej Gwiazdy" meczu z Liteksem poprosiliśmy o komentarz Maora Meliksona i Cezarego Wilka. Jak oceniają spotkanie?

Zobacz także: Wisła - Liteks 3:1 [ZDJĘCIA, VIDEO]

Maor Melikson (piłkarz Wisły Kraków):
- To nie był dla nas łatwy mecz. W Łoweczu wywalczyliśmy korzystny wynik, ale zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Liteks jest dobrą drużyną. Musieliśmy zagrać przede wszystkim uważnie w obronie. Później udało nam się strzelić dwie bramki. Jeśli chodzi o pierwszego gola, to nie ukrywam, że miałem trochę szczęścia. “Mały" zagrał mi jednak wspaniałą piłkę. Rozegraliśmy akcję kombinacyjnie i mnie pozostało to wykończyć. Nie mierzyłem w górny róg. Chciałem po prostu trafić w bramkę. Jeśli chodzi o karnego, to trudno mi się wypowiadać, bo nie widziałem jeszcze powtórek w telewizji. Bramkarz Liteksu na pewno mnie dotknął. Nie wiem natomiast czy najpierw trafił w moją nogę czy w piłkę. Muszę to zobaczyć jeszcze raz w powtórkach. Nie miałem problemu, żeby podejść do karnego. Generalnie zasłużyliśmy na ten bramki, bo mocno walczyliśmy przez te dwa mecze na awans.

Wisła - Liteks 3:1. Trenerzy komentują mecz

Cezary Wilk (piłkarz Wisły Kraków):
- Nie byłem zaskoczony decyzją trenera, który postanowił, że nie zagram od początku. Nie trenowałem przez dwa dni i trener otwarcie powiedział mi, że usiądę na ławce. Wszystko było jasne. Najważniejsze, że z moim kolanem wszystko jest już w porządku. Gervasio Nunez jest trochę innym piłkarzem niż ja, ale na pewno przydatnym zespołowi. Potrafi dobrze utrzymać się przy piłce, zastawić ją. Potrafi też rzucić dobre, otwierające podanie. Nie chcieliśmy zapowiadać przed rewanżem, że na pewno przejdziemy Liteks. Trener uczy nas, żeby koncentrować się na pracy, a później wyjść na boisko i zrobić na nim swoją robotę. Wynik z pierwszego spotkania pozwolił nam na to, żeby spokojnie poczekać na to, co zrobi Liteks i w odpowiednim momencie zaatakować. Strzeliliśmy pierwszą bramkę i wszystko toczyło się już pod naszą kontrolą. Cieszę się oczywiście z tego, że strzeliłem bramkę. Ten gol ostatecznie załatwił sprawę i pogrążył Liteks. Stracili w tym momencie wszelkie nadzieje.
Teraz pozostał nam jeszcze jeden krok. Wszystkie zespoły, na które możemy trafić, są na podobnym poziomie, więc nie ma większego znaczenia na kogo trafimy. Nie patrzymy na to, że mamy już fazę grupową Ligi Europejskiej. Naszym celem jest Liga Mistrzów i skoro jest tak blisko, to trzeba o ten cel walczyć do upadłego. A za ten mecz chcę podziękować jeszcze naszym kibicom. Jak usiadłem na ławce z Łukaszem Gargułą, to nie bardzo dało się rozmawiać, bo było tak głośno. Atmosfera była niesamowita, a jak otworzą jeszcze czwartą trybunę, to aż trudno sobie wyobrazić jak to będzie wyglądało.

Wybierz z nami Miss Lata Małopolski! [ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATEK]

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski!**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa! Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska