https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła wreszcie radosna! Kibice "Białej Gwiazdy" czekali na to ponad trzy miesiące

Piotr Tymczak
Piłkarze Wisły Kraków w końcu przerwali fatalną serię dziesięciu ligowych porażek. Krakowianie wygrali z Pogonią Szczecin dzięki bramce Lukasa Klemenza. Na zwycięstwo w ekstraklasie wiślacy i ich kibice czekali ponad trzy miesiące, bowiem poprzednio wygrali 31 sierpnia. Zdobycie przez "Białą Gwiazdę" trzech punktów uradowało więc wszystkich w klubie przy Reymonta, ale zdają sobie tam sprawę, że sytuacja zespołu jest nadal trudna, bowiem wciąż jest na spadkowym miejscu i by wyjść z tego kryzysu potrzebne są kolejne zwycięstwa.

- Myślę, że kluczowym hasłem na dzisiaj jest „wreszcie”. Pokazaliśmy, że kiedy zespół walczy, nie poddaje się, potrafi wygrać wiele. Pokazaliśmy futbol, którego brakowało w ostatnich meczach - nie krył radości trener Wisły Artur Skowronek.

Dla piłkarzy „Białej Gwiazdy" to był kolejny tzw. mecz o sześć punktów. Blisko wygranej wiślacy byli tydzień temu z Górnikiem w Zabrzu, ale ostatecznie przegrali tam 10 ligowy mecz z rzędu. Doszło do tego w dniu świętego Mikołaja. Skoro wtedy się nie powiodło, to fani Wisły liczyli, że może uda się przełamać tym razem, a „trzynastego” i to jeszcze piątek będzie pechowym dniem, ale dla rywali.

Do Krakowa przyjechał jednak zespół, który wraz z Legią przewodził w tabeli. Przed tą kolejką Wisła do bezpiecznego miejsca, dającego utrzymanie, miała 6 puntów straty. Ale po zwycięstwie Arki Gdynia z Zagłębiem Lubin dystans zwiększył się do 9 „oczek”. Kolejna porażka „Białej Gwiazdy” oznaczałaby więc już ogromną stratę. Fani krakowskiej drużyny liczyli jednak na to, że może będzie jak w piosence Katarzyny Sobczyk i „trzynastego wszystko zdarzyć się może”.

Na początku meczu w sektorze, w którym zasiadają najzagorzalsi kibice Wisły, na ogrodzeniu pojawił się długi transparent z hasłem: „Strefa podwyższonego ryzyka”. Nad nim aż do zadaszenia trybuny fani rozciągnęli wielki trójkątny znak z napisem „IV Liga”. Było to więc nawiązanie do informacji przekazywanych przez władze Wisły, że w obecnej sytuacji finansowej klubu spadek z ekstraklasy będzie de facto oznaczał bankructwo i odbudowę od czwartego poziomu rozgrywek.

Pierwsze pół godziny meczu było spokojne. Żadna z drużyn nie ruszyła do skomasowanego ataku. Przeważała ostrożna gra. Wiślacy szukali swojej szansy z przodu, ale pilnowali też, by nie popełnić błędu w obronie, na który czekała Pogoń. Długo brakowało więc podbramkowych sytuacji, efektownych akcji i strzałów – była walka głównie w środku boiska i pressing. W 31 minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Maciej Sadlok, piłkę odbił Dante Stipica, ale nie miał kto jej dobić do siatki.

We wcześniejszym meczach Wisła miała problem ze stałymi fragmentami gry. Nie potrafiła ich wykorzystywać, a często po nich traciła bramki. W 39 minucie krakowianie wywalczyli rzut rożny. Piłkę dośrodkował Jakub Błaszczykowski, a akcję celny strzałem przy słupku zakończył Lukas Klemenz. „Biała Gwiazda” objęła prowadzenie, a na trybunach zapanowała wielka radość.

Gol podbudował krakowian, którzy mieli okazje na kolejne kontry, ale ich nie wykorzystali. Do szatni schodzili jednak prowadząc.

W pierwszych minutach po zmianie stron mecz był bardziej dynamiczny. Najpierw do ataków ruszyła Wisła, ale brakowało wykończenia. Później po drugiej stronie okazję miał Srdan Spiridonović, który przestrzelił. W odpowiedzi na bramkę gości uderzał Chuca, ale obronił Stipica.

W 61 minucie David Stec zatrzymał Michała Maka, sędzia postanowił skorzystać z systemu VAR i po zobaczeniu powtórek ustalił, że obrońca "Portowców" faulował, ale poza polem karnym. Arbiter podyktował więc rzut wolny dla Wisły. Po jego rozegraniu wiślacy dopatrywali się zagrania ręką w polu karnym przez Damiana Dąbrowskiego, ale sędzia zdecydował, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.

W końcówce zawodnicy ze Szczecina próbowali odwrócić losy meczu, ale wiślacy dobrze się bronili i czekali na kontry. Raz przytrafiła się taka okazja, ale Paweł Brożek strzelił obok słupka. Po spotkaniu w ekipie "Białej Gwiazdy" i na trybunach zapanowała szalona radość. Na zwycięstwo wiślacy czekali bowiem aż od 31 sierpnia, kiedy u siebie pokonali 4:2 Zagłębie Lubin.

Po meczu kibice Wisły odśpiewali "Sto lat!" Jakubowi Błaszczykowskiemu, który 14 grudnia kończy 34 lata. Fani "Białej Gwiazdy" skandowali też: "Nigdy nie zginie! Wisełka nigdy nie zginie!".

Wiśle potrzebne są jednak kolejne zwycięstwa, by wydostać się ze strefy spadkowej. - Chociaż doskonale wiem, że dzisiejsze zwycięstwo to dopiero początek niezwykle długiej drogi, mam nadzieję, że ten sukces będzie dla nas przysłowiowym „pozytywnym kopem”, który popchnie nas w kierunku wyznaczonego celu - podkreślił trener Skowronek.

Szkoleniowiec Pogoni Kosta Runjaić przyznał: - Piłka pisze różne scenariusze - z pewnością to nie pierwszy raz, kiedy lider przegrywa z ostatnią drużyną w tabeli. Mimo porażki, w dzisiejszym starciu, zebraliśmy niezwykle ważne doświadczenie, a po drugie - uszczęśliwiliśmy wiele osób w Krakowie, chociaż nie było to naszym celem.

Wisła Kraków – Pogoń Szczecin 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Klemenz 39.
Wisła: Buchalik – Burliga, Klemenz, Janicki, Sadlok – Basha (74 Boguski), Błaszczykowski (89 Bartosz), Chuca (86 Wasilewski), Pawłowski, Mak – Brożek.
Pogoń: Stipica – Stec (76 Frączczak), Bartkowski, Łasicki, Matynia – Kożulj (67 Manias), Dąbrowski, Podstawski (46 Hostikka), Spiridonović – Kowalczyk, Adam Buksa.
Sędziowali: Zbigniew Dobrynin (Łódź) oraz Dawid Golis (Skierniewice) i Piotr Szubielski (Łódź).
Żółte kartki: Buchalik - Podstawski, Stec, Kożulj.
Widzów: 10 255

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
14 grudnia, 15:42, Szkoda gadać:

Dostali kase z cyfry na sezon do przodu to i na wygrany mecz ich stać!!!! Taka stara prostytutka co jeszcze da się na niej zarobić!!!!

Kasa z cyfry poszła na spłatę miasta! Na sezon do przodu to tobie koza w szopie daje ??! Taka z ciebie prostytutka!

G
Gość
14 grudnia, 21:26, Gość:

Do" Gts_i[wulgaryzm]zwami,krakus" sami nie wierzycie w to co wypisujecie. Sprzedaliście się przed laty i taka jest prawda a teraz za to płacicie.

Bzdury piszesz pajacu!

G
Gość

Do" Gts_i[wulgaryzm]zwami,krakus" sami nie wierzycie w to co wypisujecie. Sprzedaliście się przed laty i taka jest prawda a teraz za to płacicie.

G
Gość
14 grudnia, 15:02, Krakus:

Wiedzialem ze zomo wygra. Nie mogli pozwolic sobie na 11 porazke z rzedu. Jestem ciekaw czy kiedys wyjdzie czemu pogon ktora gromi w lidze przegrywa z beznadziejna zwislą

Głupoty piszesz, lepiej pobaw się z kozą w szopie! To wam najlepiej wychodzi!??

G
Gość
14 grudnia, 0:47, Frizisto.:

Trzeba być MEGA idiotą by po obejrzeniu tego meczu nie rozumieć że nie umiejętności ani szczęście grało pierwsze skrzypce w tym przedstawieniu...

"Fryzjer" żyje i ma się dobrze a interes jego nadal się kręci na całego...

Skoda mi wszystkich NAIWNYCH kibiców Polskiej Ligi Kopanej.

Frajerzy jedni dziś sprzedani drudzy kupieni.

Jutro pierwsi smutni drudzy zadowoleni i więcej więcej nic...

14 grudnia, 6:16, Gość:

I pewnie dla tego sędzia niepodyktował karnego Wiśle!!! Chłopie schowaj się! Najpierw się rozliczcie z fryzjerem za awans z 3 ligi!

14 grudnia, 15:06, Vhjik:

Maly fryzjer dalej w wisle? Ale 0-6 u siebie z legia to byl przekret jednak niedo pobicia.

Szemrany fryzjer to jest wasz Pan i władca na kałuży!

G
Gts_ihujzwami
14 grudnia, 14:43, krakus:

Kibicu Cracovii, co ci z plucia na Wisłę, dlaczego ciągle pokazujecie kompleks Wisły, który jest mocno widoczny? Tak, Wisła a komuny miała "G" przed TS, ale komuszo zarządzane były wszystkie największe polskie kluby, podpinali je pod różne departamenty (Legia czy Śląsk wojsko, Lech kolejowy, Lechia budowlana, gwardyjskich było dobre kilka). Przed komuną jak i w jej trakcie Wisła była bardzo pro-polska, kibice walczyli z komuną a jeszcze wcześniej o wolną Polskę. Piłkarze/żołnierze Wisły wychodzili z okolic Reymonta w pochodach pro-polskich na front i byli koordynowani przez Piłsudskiego. Cracovia wtedy wyrzekała się polskości, grała w lidze austro-węgierskiej, za komuny w walkach z milicją ludzie z waszymi barwami były jednostkami przy setkach trójkolorowych szali np. w walkach o hutę. Mój dziadek (ur. w 1905 r.) wychował się na Długiej i z dumą opowiadał mi czasy wiślackiego propolskiego Krakowa. Komuna to system, który zniszczył całą Polskę, również jej sportową stronę, również Wisłę, która w latach 90tych jako TS była niemal banktutem jak wiele innych największych klubów będących organizacyjnie i infrastrukturalnie w średniowieczu. Dziś Cracovio macie prezydenta kibica z Sosnowca uwikłanego w jakieś pzproskie układy, prezesa z niejasną historią, korupcyjne zagrywki dzięki którym jesteście na piłkarskiej mapie Polski. Dla mnie zło to zło i czy było po stronie jednych czy drugich nie ma znaczenia, ale jakby zrobić rachunek sumienia to lista hańby po waszej stronie wydaje się dużo dłuższa, a nazywanie dziś Wisły milicyjną to szukanie jedynie haka i jechanie na takim przekłamaniu pozwoliło wam zaistnieć w Krakowie, bo wielu głupich dzieciaków nie mających pojęcia o komunie przeszlo na waszą stronę bo nagle stali się wielkimi antykomunistami. Lech P trzymał z Wisłą sztamę, układ z Lechią zrodził się na antykomunistycznym fundamencie. Wasze wylewanie jadu to jednocześnie hipokryzja. WISŁA KRAKÓW!!!

Nic dodać nic ująć ! Tylko Wisła Kraków !

F
Ffhj

Boj to byl ich ostatni.

S
Szkoda gadać

Dostali kase z cyfry na sezon do przodu to i na wygrany mecz ich stać!!!! Taka stara prostytutka co jeszcze da się na niej zarobić!!!!

V
Vhjik
14 grudnia, 0:47, Frizisto.:

Trzeba być MEGA idiotą by po obejrzeniu tego meczu nie rozumieć że nie umiejętności ani szczęście grało pierwsze skrzypce w tym przedstawieniu...

"Fryzjer" żyje i ma się dobrze a interes jego nadal się kręci na całego...

Skoda mi wszystkich NAIWNYCH kibiców Polskiej Ligi Kopanej.

Frajerzy jedni dziś sprzedani drudzy kupieni.

Jutro pierwsi smutni drudzy zadowoleni i więcej więcej nic...

14 grudnia, 6:16, Gość:

I pewnie dla tego sędzia niepodyktował karnego Wiśle!!! Chłopie schowaj się! Najpierw się rozliczcie z fryzjerem za awans z 3 ligi!

Maly fryzjer dalej w wisle? Ale 0-6 u siebie z legia to byl przekret jednak niedo pobicia.

K
Krakus

Wiedzialem ze zomo wygra. Nie mogli pozwolic sobie na 11 porazke z rzedu. Jestem ciekaw czy kiedys wyjdzie czemu pogon ktora gromi w lidze przegrywa z beznadziejna zwislą

k
krakus

Kibicu Cracovii, co ci z plucia na Wisłę, dlaczego ciągle pokazujecie kompleks Wisły, który jest mocno widoczny? Tak, Wisła a komuny miała "G" przed TS, ale komuszo zarządzane były wszystkie największe polskie kluby, podpinali je pod różne departamenty (Legia czy Śląsk wojsko, Lech kolejowy, Lechia budowlana, gwardyjskich było dobre kilka). Przed komuną jak i w jej trakcie Wisła była bardzo pro-polska, kibice walczyli z komuną a jeszcze wcześniej o wolną Polskę. Piłkarze/żołnierze Wisły wychodzili z okolic Reymonta w pochodach pro-polskich na front i byli koordynowani przez Piłsudskiego. Cracovia wtedy wyrzekała się polskości, grała w lidze austro-węgierskiej, za komuny w walkach z milicją ludzie z waszymi barwami były jednostkami przy setkach trójkolorowych szali np. w walkach o hutę. Mój dziadek (ur. w 1905 r.) wychował się na Długiej i z dumą opowiadał mi czasy wiślackiego propolskiego Krakowa. Komuna to system, który zniszczył całą Polskę, również jej sportową stronę, również Wisłę, która w latach 90tych jako TS była niemal banktutem jak wiele innych największych klubów będących organizacyjnie i infrastrukturalnie w średniowieczu. Dziś Cracovio macie prezydenta kibica z Sosnowca uwikłanego w jakieś pzproskie układy, prezesa z niejasną historią, korupcyjne zagrywki dzięki którym jesteście na piłkarskiej mapie Polski. Dla mnie zło to zło i czy było po stronie jednych czy drugich nie ma znaczenia, ale jakby zrobić rachunek sumienia to lista hańby po waszej stronie wydaje się dużo dłuższa, a nazywanie dziś Wisły milicyjną to szukanie jedynie haka i jechanie na takim przekłamaniu pozwoliło wam zaistnieć w Krakowie, bo wielu głupich dzieciaków nie mających pojęcia o komunie przeszlo na waszą stronę bo nagle stali się wielkimi antykomunistami. Lech P trzymał z Wisłą sztamę, układ z Lechią zrodził się na antykomunistycznym fundamencie. Wasze wylewanie jadu to jednocześnie hipokryzja. WISŁA KRAKÓW!!!

P
Przykro

Jeszcze Raków bez licencji będzie, zaczyna się

G
Gość
14 grudnia, 0:31, Buk Macher:

Tak dla naiwnych kibiców frajerów info :

Wisła ZOMO Kraków -- Pogoń Fryzjer Szczecin 1:0.

Nam się kasa zgadza a wam... punkty

Ctsk....! Kozojebcy beczą !????

G
Gość
14 grudnia, 0:47, Frizisto.:

Trzeba być MEGA idiotą by po obejrzeniu tego meczu nie rozumieć że nie umiejętności ani szczęście grało pierwsze skrzypce w tym przedstawieniu...

"Fryzjer" żyje i ma się dobrze a interes jego nadal się kręci na całego...

Skoda mi wszystkich NAIWNYCH kibiców Polskiej Ligi Kopanej.

Frajerzy jedni dziś sprzedani drudzy kupieni.

Jutro pierwsi smutni drudzy zadowoleni i więcej więcej nic...

I pewnie dla tego sędzia niepodyktował karnego Wiśle!!! Chłopie schowaj się! Najpierw się rozliczcie z fryzjerem za awans z 3 ligi!

F
Frizisto.

Trzeba być MEGA idiotą by po obejrzeniu tego meczu nie rozumieć że nie umiejętności ani szczęście grało pierwsze skrzypce w tym przedstawieniu...

"Fryzjer" żyje i ma się dobrze a interes jego nadal się kręci na całego...

Skoda mi wszystkich NAIWNYCH kibiców Polskiej Ligi Kopanej.

Frajerzy jedni dziś sprzedani drudzy kupieni.

Jutro pierwsi smutni drudzy zadowoleni i więcej więcej nic...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska