Wiślanie Jaśkowice. Adisa Monsuru na testach w Puszczy. Na pewno odchodzą Maciej Wcisło, Michał Morawski i Marcin Morawski

- Nie musiało wcale tak się stać, bo mieliśmy w drużynie kłopoty zdrowotne. Jednak szeroka kadra okazała się naszym atutem, absencje jakoś nie odbiły się na wynikach. Zespół zaskoczył, grał dobrze - analizuje Morawski poprzednie półrocze, w którym Wiślanie wygrali 10 z 13 meczów, przegrali tylko jeden i dorobili się efektownego bilansu bramkowego: 46-8.

Pytanie, czy piłkarz, który strzelił goli najwięcej (12), w zespole pozostanie. Adisa Monsuru zwrócił bowiem na siebie uwagę klubów z wyższych lig, czego konkretnym efektem są testy w Puszczy Niepołomice. Nigeryjczyk wystąpił w I-ligowym zespole w środowym sparingu z Cracovią.

Na pewno z Wiślanami pożegna się inny napastnik - Maciej Wcisło. Przez niemal dekadę był czołową postacią zespołu, najlepszym strzelcem, ale w minionej rundzie grał już mniej - choć i tak zdobył 5 bramek. - Maciek odchodzi od Radziszowianki - informuje Janusz Morawski. Dla Wcisły to powrót do klubu, z którego trafił do Wiślan.

- Michał Morawski robi sobie przerwę w grze - dodaje dyrektor. - Z innymi klubami negocjuje natomiast Marcin Morawski, któremu praca trochę koliduje z treningami u nas.

W drużynie pozostaną Kamil Broda i Dawid Źródlewski - zawodnicy wypożyczeni z Hutnika. W Nowej Hucie pokazali się w ubiegłym tygodniu w sparingu wewnętrznym, ale wiadomo już, że wiosnę spędzą w Wiślanach.

Do wznowienia rozgrywek jeszcze kawał czasu, ekipa z gminy Skawina pierwszy mecz o punkty w tym roku ma rozegrać 21 marca. Rozgrywki mają nietypowy format. Obecnie trwa faza zasadnicza, do jej zakończenia pozostało pięć kolejek. Potem, zamiast rundy rewanżowej, nastąpi podział ligi na grupy "mistrzowską" i "spadkową" - i w tych ramach rozegrana zostanie faza finałowa.

- Meczów będzie w tym sezonie mało, ja - posiadając szeroką kadrę - wolałbym, by było ich więcej. Ale z drugiej strony, nie wiadomo jak dalej będzie rozwijać się sytuacja "covidowa" - przyznaje Janusz Morawski.

Nie zmienia się natomiast to, że ostatnim, decydującym etapem walki o III ligę pozostają baraże. Zmierzą się w nich mistrzowie obu małopolskich grup IV ligi, awans uzyska lepszy w dwumeczu.

Sportowy24.pl w Małopolsce