Przez cały marzec mieszkańcy będą mogli uczestniczyć w spotkaniach informacyjnych, konsultacjach i maratonach pisania projektów. W tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego jest dokładnie 12 mln 455 tys. zł, czyli o 310 tysięcy więcej niż w ubiegłym roku. Z tej kwoty na zadania ogólnomiejskie jest nieco ponad 8 mln, a dzielnicowe prawie 4,5 mln. „Nowością w tym roku będzie wsparcie tzw. ambasadorów budżetu obywatelskiego przez młodzieżowych ambasadorów w szkołach” - informują urzędnicy krakowskiego magistratu.
W marcu odbędzie się łącznie kilkadziesiąt spotkań informacyjno-konsultacyjnych dla mieszkańców oraz trzy maratony pisania projektów. Spotkania ogólnomiejskie mają charakter tematyczny. Będzie ich dziesięć, po dwa w pięciu kategoriach: zieleń (7 i 13 marca), kultura (6 i 19 marca), sport (5 i 14 marca), edukacja (8 i 21 marca) i infrastruktura (12 i 20 marca). Miejsca i godziny spotkań można znaleźć na na oficjalnej stronie urzędu miasta.
8 marca odbędzie się z kolei spotkanie dla wszystkich mieszkańców, tłumaczone na język migowy. Współorganizator, Rada Dzielnicy I Stare Miasto, zaprasza zainteresowanych na godz. 18 do Domu Kultury Polskiego Związku Głuchych przy ulicy świętego Jana 18.
Zaplanowano również trzy maratony pisania projektów:
- 15 marca, godz. 16 - 20, Miejskie Centrum Dialogu, ul. Bracka 10;
- 22 marca, godz. 16 -20.30, Miejski Ośrodek Wspierania Inicjatyw Społecznych, os. Centrum C 10, pok. 6 (wejście od strony Al. Przyjaźni);
- 26 marca, godz. 16 -20, Centrum Kultury Podgórza, ul. Sokolska 13, sala konferencyjna.
W kampanii informacyjnej BO urzędnicy chcą postawić m.in. na prezentowanie już zrealizowanych projektów. „Odsetek realizacji w porównaniu z innymi miastami metropolitalnymi jest wysoki” - czytamy na stronie internetowej urzędu miasta.
Nie jest jednak tak kolorowo, jak przedstawiają to urzędnicy. Koronnym przykładem jest tor motocyklowo-samochodowy na Rybitwach, który krakowianie wybrali do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego (BO) już... trzy lata temu. Ale nie zostały na ten cel zabezpieczone pieniądze w budżecie miasta. A przypomnijmy, że w tym roku w końcu miał zostać ogłoszony przetarg na projekt i budowę.
To jednak nie jedyny problem z BO. Po raz kolejny powtarza się również sytuacja, że radni dzielnicowi, zamiast wspierać jego ideę, starają się podważać sens BO. W zeszłym roku radni z Bieńczyc zdecydowali, że nie przeznaczą ani złotówki na projekty, które mogliby zgłaszać mieszkańcy. W tym roku to samo stało się w dzielnicy Łagiewniki- Borek Fałęcki.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Kultura Gazura, odc. 39
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
