
To może się zdarzyć raz, dwa razy na sezon. Ale jeśli zdarza się częściej, to nie jest już przypadek, a tendencja. Cracovia nie potrafi grać z zespołami z dołu tabeli. Pokażmy to na przykładach, bez emocji i dorabiania ideologii pod tezę. 5. kolejka sezonu, mecz z Piastem Gliwice u siebie. Wiceliderujące "Pasy" zawodzą w meczu z ostatnim zespołem w tabeli, który wygrywa 1:0 i zdobywa pierwsze punkty w sezonie. Powtórka z rozrywki w ostatnim spotkaniu - Piast znów jest pod kreską, na 16. pozycji, Cracovia jest 6. Wynik? 2:1 dla gospodarzy, którzy wygrywają u siebie po raz pierwszy od prawie pół roku. Dalsze przykłady? 12. kolejka 5. w klasyfikacji Cracovia podejmuje przedostatnią Lechię Gdańsk i przegrywa 0:1. Tydzień później jedzie do Legnicy, na mecz z ostatnią Miedzią i remisuje 1:1. Kolejny mecz - już z tej rundy, z 19. serii gier. "Pasy" wizytują stadion ostatniej Korony Kielce. I ulegają jej 1:2. Wystarczy... Wszystko to robi zespół aspirujący do czołowych lokat.
Lucyna Nenow

W meczu z Piastem przypadki losowe sprawiły, że rozsypał się solidny blok defensywny Cracovii. Jakub Jugas i David Jablonsky wypadli z powodu chorób. Z trójki stoperów został tylko Virgil Ghita. Wrócił do bloku Cornel Rapa, który ostatnio grał na wahadle, a pierwszy występ od początku zaliczył Arttu Hoskonen. I choć nie można mieć pretensji do niego, to zagrał pierwszy raz w tym ustawieniu. Siłą rzeczy nie wszystko funkcjonowało jak należy. W II linii tez nastąpiły zmiany. Jani Atanasov - defensywny pomocnik zagrał jako ofensywny, Patryk Makuch został przestawiony z "10" na szpicę. "Pasom" przydałaby się większa stabilizacja, rozegranie kilku meczów w tym samym składzie. Lucyna Nenow

Od kilku meczów piłkarze Cracovii popełniają te same błędy. Faulują rywali w polu karnym, sędziowie dyktują "jedenastki" z których padają gole. Mecz z Koroną w Kielcach, faul Jewhena Konoplanki, rzut karny i gol dla Korony na 2:0. W kolejnym meczu faul Michala Siplaka - rzut karny dla legii, którego na szczęście dla "Pasów" nie wykorzystał Josue. I ostatni mecz - faul Ghity, karny dla Piasta i 2:0 dla gospodarzy. W pierwszej rundzie Cracovia straciła trzy bramki po rzutach karnych, z tym, że jeden z nich, ten z meczu z Lechią był mocno naciągany. Lucyna Nenow

Już 14 zawodników strzelało bramki dla Cracovii w tym sezonie (do tego trzeba dodać dwa samobójcze trafienia dla rywali). Do tego grona dołączył Arttu Hoskonen, środkowy obrońca, który zagrał drugi mecz w "Pasach". Jest on jednym z dziesięciu zawodników krakowskiego klubu, który ma na koncie jednego gola. Strzelają zawodnicy wszystkich formacji i to jest dobra wiadomość dla trenera Jacka Zielińskiego, że ma bardzo uniwersalny zespół.
cracovia.pl

Karol Niemczycki może pochwalić się aż dziewięcioma meczami, w których nie puszczał goli. W tej rundzie jednak trafia się mu kolejny mecz - już trzeci, w którym sięga po piłkę do siatki dwukrotnie, a czwarty z rzędu, w którym nie zachowuje czystego konta. Jeśli Cracovia wygrywa bądź remisuje, jak miało to miejsce ze Stalą czy Legią, to można przeboleć starty goli. Ale jeśli "Pasy" nie zdobywają nawet punktu, to taka strata boli podwójnie.
Lucyna Nenow

Nowy nabytek Cracovii - Jani Atanasov zagrał kolejny mecz w podstawowej jedenastce. Tym razem jednak nie był ustawiony jako defensywny pomocnik, a jako ofensywny. Mógł zdobyć bramkę, jednak bramkarz obronił jego strzał. Z kolei miał współudział przy trafieniu dla "Pasów", dokładnie centrując piłkę z rzutu wolnego na głowę Arttu Hoskonena. W poprzednich meczach pełnił role defensywnego pomocnika i wywiązywał się z zadań dobrze. Widać, że ma ułożoną nogę, dlatego wykonuje stałe fragmenty gry.
Lucyna Nenow

Przed Cracovią jeszcze wiosenna batalia złożona z 12 meczów. W dalszym ciągu w zasięgu "Pasów" jest 4. miejsce. Krakowianie tracą do 4. w tabeli Lecha Poznań tylko 4 punkty. Tyle samo do piątej w klasyfikacji Pogoni Szczecin. Krakowianie zdecydowanie lepiej punktują na własnym boisku - zdobyły do tej pory 20 punktów wobec 12 na boiskach rywali. U siebie krakowianie zagrają mecze ze średniakami i musza je koniecznie wygrać, jeśli marzą jeszcze o pucharach. Muszą uważać na konfrontacje z zespołami z dołu tabeli, które, jak już było powiedziane, nie idą im najlepiej. Z kolei "Pasy" czekają trudne wyjazdy - do Częstochowy, Poznania, Szczecina, a więc do drużyn ze ścisłej czołówki ligowej. Niełatwa będzie tez dla niej konfrontacja z Lechią w Gdańsku, póki co zespołem z dołów tabeli, poważnie zagrożonej spadkiem, a z takimi drużynami "Pasy" po prostu grać nie umieją. By akcja "puchary" była skuteczna, krakowianie muszą sprawić jakąś niespodziankę w meczach z czołówką. Czy je na to stać?
Lucyna Nenow

Wideo