9 z 13
CZERWONE KARTKI, ILE MOŻNA?...
fot. Bartek Ziółkowski/wislakrakow.com

CZERWONE KARTKI, ILE MOŻNA?
Żeby nie było, że tylko się czepiamy sędziego Sebastiana Jarzębaka, to akurat z dwóch żółtych kartek dla Wiktora Biedrzyckiego ten arbiter się wybroni bez problemów, choć przy pierwszej swoją dużą rolę odegrały krzyki arkowców... I tutaj trzeba powiedzieć sobie jasno, że czas z tym coś w Wiśle zrobić. Np. porozmawiać o odpowiedzialności. Bo skoro w trzech z czterech meczów ligowych drużyna kończy zdekompletowana, to znaczy, że jest jakiś problem. Duży problem z odpowiedzialnością właśnie. Naprawdę można wymagać, żeby doświadczony obrońca, a przecież takim jest Biedrzycki, który ma już kartkę na koncie, wiedział, że w środku pola można sobie odpuścić mocniejsze wejścia. Te - nazywając rzecz po imieniu - głupie czerwone kartki wiślaków stają się już po prostu mocno irytujące. I wpływają na wyniki.

10 z 13
TO NIE JEST TAK, ŻE TO SIĘ KIEDYŚ TAM ODROBI...
fot. Andrzej Banaś

TO NIE JEST TAK, ŻE TO SIĘ KIEDYŚ TAM ODROBI
Cztery mecze, pięć punktów na koncie, czyli innymi słowy siedem straconych. Taki jest dorobek Wisły na starcie I ligi. I jest to dorobek bardzo, bardzo słaby. I już dzisiaj trzeba sobie powtarzać to bardzo głośno, że punkty w pierwszej, trzeciej czy piątej kolejce ważą tyle samo, co z 30 czy 34. W Wiśle przecież już się o tym przekonali dwa lata temu, rok temu. Bo to naprawdę nie jest tak, że spokojnie, kiedyś się odrobi. O punktowaniu trzeba myśleć od samego początku, a zaprzątnięci europejskimi wyjazdami wiślacy jakby trochę o tym zapominają. Żeby nie okazało się, że wakacyjna przygoda z europejskim biurem podróży Wisła Travel, skończy się takim rachunkiem, że na wiosnę trzeba będzie pozostać w tej samej klasie na kolejny rok. Tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że na tych pucharach to Wisła wiele, żeby nie powiedzieć nic, nie zarobi - patrz sprawa Adama Mandziary... A na braku awansu do ekstraklasy straci bardzo mocno.

11 z 13
DZIWNA SPRAWA Z MECZEM Z MIEDZIĄ LEGNICA...
fot. Andrzej Banaś

DZIWNA SPRAWA Z MECZEM Z MIEDZIĄ LEGNICA
Kiedy Wisła Kraków zagra następny mecz ligowy? Dobre pytanie! Wisła zwróciła się do Departamentu Rozgrywek PZPN o przełożenie meczu z Miedzią Legnica zaplanowanego na 25 sierpnia już kilka dni temu. Biorąc pod uwagę fakt kompromitacji przy układaniu terminarza I ligi, gdy osoby odpowiedzialne za to - nazywając rzeczy po imieniu - totalnie zlekceważyły Wisłę i jej szansę na awans do fazy play-off europejskich rozgrywek i wyznaczyły kolejkę na środek tygodnia, gdy „Biała Gwiazda” miała zagrać w Łęcznej z Górnikiem w tym samym dniu, gdy - co za psikus - będzie rywalizować z Cercle Brugge w Lidze Konferencji, teraz w Krakowie czekają i czekają na odpowiedź, co w sprawie meczu z Miedzią. W poniedziałek tej odpowiedzi wciąż nie było. Może doczekamy się we wtorek. Powiedzieć jednak, że ze strony piłkarskich władz, którym ponoć tak bardzo zależy na dobrym starcie naszych drużyn w Europie, to niepoważne, to nie powiedzieć nic… Dodajmy tylko, że Cercle Brugge swój weekendowy mecz ma przełożony już dawno temu.

12 z 13
W CZWARTEK ZNÓW PIŁKARSKIE ŚWIĘTO PRZY REYMONTA...
fot. Andrzej Banaś

W CZWARTEK ZNÓW PIŁKARSKIE ŚWIĘTO PRZY REYMONTA
Możemy narzekać na to, co Wisła Kraków prezentuje w I lidze i będziemy to robić dalej, jeśli ta drużyna nie zacznie wreszcie punktować regularnie, ale jednak nie zapominamy, że rywalizacja „Białej Gwiazdy” w Europie to jest po prostu piłkarskie święto. I to trzeba po prostu szanować, bo w wielu klubach, również tych, które grają dzisiaj w ekstraklasie, mogą tylko pomarzyć o takich wieczorach, jakie wiślacy fundują swoim kibicom tego lata… I szczerze mówiąc, to niech przy ul. Reymonta mają ten problem dalej jak dzielić np. rywalizację w grupie Ligi Konferencji z I ligą. Tak, brzmi to nieco abstrakcyjnie, ale co tam… Niech się stanie. Pierwsze starcie z Cercle Brugge w czwartek. I niech to znów będzie po prostu wielkie wiślackie święto w Europie. A trochę dobrych wspomnień z pucharowej rywalizacji z zespołami z Brugii już w Krakowie mamy… Kto wie, może czas dopisać kolejny rozdział.

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Sprzątanie z akcją charytatywną. W podkrakowskiej wsi pełna mobilizacja

Sprzątanie z akcją charytatywną. W podkrakowskiej wsi pełna mobilizacja

Sandecja lepsza w derbach Małopolski. Lider stracił jednak snajpera

Sandecja lepsza w derbach Małopolski. Lider stracił jednak snajpera

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Zobacz również

"Sadzonka za surowce wtórne". Dawaliśmy kwiaty i inne gadżety za elektrośmieci

"Sadzonka za surowce wtórne". Dawaliśmy kwiaty i inne gadżety za elektrośmieci

Sandecja lepsza w derbach Małopolski. Lider stracił jednak snajpera

Sandecja lepsza w derbach Małopolski. Lider stracił jednak snajpera