O zdarzeniu poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Komunikat, który przekazują wojskowi jest jednak lakoniczny. - Rzeczywiście załoga utraciła łączność z bezzałogowcem. Analizując trasę lotu drona udało się określić prawdopodobne miejsce znajdowania płatowca. Aktualnie trwają jego poszukiwania - mówi ppłk Szczepan Głuszczak, rzecznik prasowy DGRSZ.
Według informacji, które podało Rmf24.pl bezzałogowca używano podczas szkolenia wojsk specjalnych z krakowskiej jednostki NIL, a jego poszukiwania prowadzone są m.in. w okolicach Tychów.