https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Chełmca podprowadził klientów swojemu ojcu

Iwona Kamieńska
85-letni Jan Stawiarski z Biczyc Dolnych 22 lata swojego życia poświęcił staraniom, aby doprowadzić wodociąg do wiosek w gminie Chełmiec. Uhonorowano go Odznaką "Zasłużony dla Ziemi Sądeckiej", przyznawaną przez Radę Powiatu Nowosądeckiego. Jest najstarszym w Polsce radnym gminnym i ojcem wójta Chełmca - Bernarda Stawiarskiego.

Na ostatniej sesji z goryczą oświadczył, że jego syn - wójt - wyrzuca publiczne pieniądze w błoto. Poszło o to, że Stawiarski junior chce budować gminny wodociąg w tych samych miejscach, w których jego ojciec przygotował już inwestycje swojej spółki wodociągowej.

Firma prowadzona przez pana Jana działa od 1990 roku. Od tego czasu zbudowała sieć doprowadzającą wodę w Niskowej, Biczycach Górnych i Dolnych, Trzetrzewinie i Paściej Górze. W kranach w tych wioskach płynie najtańsza woda na Sądecczyźnie - kubik kosztuje dwa złote. Cieszą się z tego właściciele ponad tysiąca gospodarstw.

- Nie patrzymy prawym okiem do lewej kieszeni, byle tylko zarobić, bo przecież chodzi o to, aby ludziom najlepszą i najtańszą wodę dostarczyć, dlatego niewiele mamy pieniędzy na koncie spółki. Byle na remonty wystarczyło - mówi Stawiarski senior.

- Gdy przyszli do mnie kolejni ludzie z prośbą o podłączenie do wodociągu, poprosiłem, aby postarali się w gminie o dotację na projekt, a my zrobimy resztę. Ale zamiast wesprzeć inicjatywę, wójt postanowił zbudować gminny zbiornik tuż koło istniejącego naszego i przejąć tych ludzi jako klientów gminnego wodociągu - opowiada rozżalony ojciec. - Kto wie, czy kolejnego figla mi nie spłata i nie przejmie naszej sieci.

Wójt nie zaprzecza, że ma zamiar takiego "figla" spłatać. - Początkowo nie chciałem wchodzić w teren spółki wodociągowej, ale problem w tym, że to stara sieć. Czas płynie, a spółka ojca nie ma pieniędzy, aby sprawnie remontować i rozbudowywać wodociąg. Pewnie nie będzie innego wyjścia, jak przejąć to, co mają - mówi.

Za kubik z gminnego wodociągu trzeba zapłacić 3,5 złotego. - I będziemy go rozbudowywać, bo ceny sądeckich wodociągów, z których usług korzystają ludzie w Wielogłowach, są bandyckie. A za te pieniądze, które musielibyśmy dać spółce wodociągowej ojca, zbudujemy gminny strategiczny zbiornik wody i doprowadzimy przyłącza - dodaje.

Ojciec Jan ma żal do syna Bernarda. Spółka, którą prowadzi od 22 lat, to jego oczko w głowie. - Czy to nie jest wyrzucanie pieniędzy, aby ciągnąć wodę w miejsce, gdzie już ją mamy? - pyta. Obaj panowie wątpią w możliwość porozumienia się w tej sprawie.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hasior
takiego wujta jak mamy w gminie chelmiec nie jedna gmina morze tylko pozazdroscic wspanialy czlowiek tak bardzo durzo zrobil dla gminy chelmiec i okolic ludzie wy sami nie wiecie czego chcecie poszanowania dla pana wujta aby tak dalej wspaniale
P
P S W
Pan Stawiarski zachowuje się jak dyktator za wschodniej granicy bo ważny interes społeczny ma za nic .
n
nikt
A może Gmina Chełmiec ma w planach przystąpienie do Spółki Wodociągowej w Nowym Sączu i wniesienie sieci jako aportu, a wtedy mieszkańcy załacą w niedługim czasie po 12 zł za m3 wody i skorzysta na tym tylko Gmina i Spółka, mieszkańcy jak zwykle zostana pominięci i problem spadnie na nich.
a
aldi
Jak czytam taki komentarz jak piszę niby obserwator to mnie krew zalewa starszy człowiek 85 lat żyje tym wodociągiem którego sam z garstką zapaleńców zbudował w czasach kiedy to było takie trudne nikt im nic nie dał mają niską cenę wody bo to zazwyczaj są ludzie nie majętni zamiast ich wspierać Wójt wydaje nasze środki tylko po to żeby udowodnić swojemu ojcu kto tu rządzi wracając do komentarza obserwatora to mam pewność że pisze to radny pokroju Bogdanowicza który ma we krwi udawaną uczciwość
w
wspólwlaściciel
te sieci wodociągowe nie takie stare jak mówi wójt , nie dawno mialem przylącz robiony i rury są plastikowe a pan wójt dalej w zaparte idzie bo chce kokosy na wodzie zbić jak na kamieniolomie w Klęczanach, pozdrawiam Pana Jana
W
Wyborca
Strzelił sobie Pan Stawiarski gola
P
Prezes Spółki Wodociągowej
Niekompetentni Wójtowie Prawo wodne mówi wyraźnie ( na podstawie tego prawa działają Spółki Wodociągowe ) że gmina ma obowiązek wspierać działalność spółek wodociągowych które za gminę wykonują zadani zaopatrzenia mieszkańców w wodę i to ,,zawsze taniej " no ale gminną ceną za wodę
można podreperować gminny budżet i administracje gminną rozbudować więc trzeba je zniszczyć i to kosztem mieszkańców . Czemu dwadzieścia lat temu gmina nie budowała wodociągów no to więc mieszkańcy wzięli sprawy w własne ręce i jestem pewny że bezinteresownie w przeciwieństwie do Pana .
Podsekretarz Stanu z ministerstwa finansów około dwa lata temu stwierdził w odpowiedzi na interprelacje
poselską że spółki działają bardzo dobrze a w większości wzorcowo i nie ma potrzeby je likwidować tylko należy wspierać .
Panie Stawiarski podkradasz pan członków nie tylko własnemu ojcu ale i spółkom z sąsiednich gmin i powiatów a jeśli powiesz że nic o tym nie wiesz to sprawdź dokumenty bo nie panujesz nad własną administracją gminną
o
obserwator
No niestety może i dla ojca to będzie ciężkie do przełknięcia, ale syn żeby uniezależnić się od sądeckich wodociągów musi tam studnie zbudować. Dla mieszkańców gminy ta opcja jest korzystna, ale dla ojca nie. Czasem ciężkie wybory należy podjąć.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska