FLESZ - Jaka muzyka jest najlepsza dla zdrowia? Tego się nie spodziewałeś!

Młoda wokalistka dała się poznać już jako piętnastolatka. Wzięła wtedy udział pierwszej edycji programu The Voice Kids, gdzie dotarła aż do finału. Jak wspomina decyzja o tym, aby wziąć udział w castingu była spontaniczna.
- To była pierwsza edycja, a więc coś zupełnie nowego, a ja przecież od zawsze marzyłam żeby stanąć na scenie The Voice. Tym bardziej byłam zaskoczona, gdy dowiedziałam się o tym, że się dostałam i jestem grupie 100 najlepiej śpiewających młodych wokalistów w Polsce- wspomina Szczurowska.
W programie mogliśmy oglądać już kilka bardzo dobrych występów Karoliny, którą przygotowywał do niech trener Dawid Kwiatkowski. Miała wtedy 15 lat. Udział w programie pozwolił jej rozwinąć skrzydła. Wokalistka i instrumentalistka szlifowała swój talent, a nawet nagrała swoją debiutancką płytę - była autorką większości tekstów i muzyki do znajdujących się na niej utworów.
Kiedy osiągnęła pełnoletność postanowiła spróbować swoich sił w 12 edycji The Voice of Poland - programu podobnego, z tą różnicą, że konkurować będzie już nie z dziećmi, ale dorosłymi wokalistami. Jak przyznaje Karolina, program oglądała od dziecka i zawsze marzyła o tym, aby stanąć na tej scenie.
- Wiedziałam, że kiedyś przyjdzie ten moment gdy spróbuje, ale absolutnie nie spodziewałam się, że się zakwalifikuje. Pomyślałam sobie, że to naprawdę ogromne wyróżnienie być częścią najlepszego muzycznego programu w Polsce - przyznaje w rozmowie z nami Szczurowska.
Dodaje też, że do programu zgłosiła się z ogromną nadzieją, że jej praca oraz prawdziwa miłość do tego co robi zostaną dostrzeżone.
- Na nic nie liczyłam, chciałam się sprawdzić i pokazać z jak najlepszej strony - mówi.
Podczas przesłuchań w ciemno osiemnastoletnia Karolina oczarowała wykonaniem piosenki z repertuaru Taylor Swift „Never grow up”. Trafiła do drużyny Marka Piekarczyka.
- Gdy już stałam na tej scenie wiedziałam, że to mój moment, moja chwila i chce pokazać siebie - prawdę jaką mam w sobie i zaśpiewać całym sercem. W momencie, gdy Marek Piekarczyk odwrócił swój fotel poczułam szczęście i wdzięczność - to niesamowite uczucie - opowiada.
Karolina ma 18 lat i mieszka w Przenoszy w gminie Dobra. Śpiewanie było dla niej zawsze bardzo ważne, choć rozwija swój talent muzyczny grając też na instrumentach. Oprócz śpiewania gra na ukulele, pianinie i skrzypcach. Wkrótce ma też rozpocząć studia.
- To będą studia na kierunku lekarskim i wiem, że to będzie wyzwanie. Chciałabym jakoś połączyć to ze śpiewaniem. Mam nadzieję, że to mi się uda, bo mam też w sobie potrzebę pomagania ludziom- stąd chęć bycia lekarzem - dodaje.
Zapytana o swoje największe marzenie odpowiada krótko.
- Chciałabym, żeby ludzie słuchali mojej muzyki i słyszeli w niej prawdę, którą zawsze chce przekazać. By utożsamiali się z moimi tekstami, by to co śpiewam dawało im energię i radość - mówi Karolina.
- Wsie pod Nowym Sączem w kamerach Google Street View. Zobacz, co zarejestrowały
- Sądecka giełda cieszy się ogromną popularnością. W niedziele odwiedzają ją tłumy
- TOP 10 sądeckich szkół średnich według opinii w Google
- TOP 10 zamków i dworów maksimum w godzinę jazdy od Nowego Sącza
- Sądecka projektantka mody Zuzanna Żytkowicz podbija Instagram
- Najwyższe wygrane w LOTTO. Sądeczanie zgarnęli za szóstkę nawet kilkanaście milionów