18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wola Kurowska. Osuwisko stanęło, ale busy jeszcze nie ruszą

Stanisław Śmierciak
Krótki odcinek drogi na najsłynniejszym w Polsce osuwisku oficjalnie jest nieprzejezdny
Krótki odcinek drogi na najsłynniejszym w Polsce osuwisku oficjalnie jest nieprzejezdny Stanisław Śmierciak
Nadzieje mieszkańców okolic Jeziora Rożnowskiego na przywrócenie jeszcze przed zimą dogodnego dojazdu do Nowego Sącza legły w gruzach. Grzegorz Stech, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich, nie zdejmie znaków zakazu ruchu blokujących drogę na krótkim odcinku osuwiska w Woli Kurowskiej.

Czytaj także: Kup barak, maszt i koparkę od miasta na wyprzedaży

To osuwisko zyskało rozgłos w całej Polsce nie dlatego, że niemal odcięło od świata kilka miejscowości, lecz za sprawą wójta gminy Chełmiec Bernarda Stawiarskiego, który - wbrew opinii krakowskich drogowców - zasypał wyrwę w ziemi i w drodze, czyniąc szlak przejezdny.

Przez Wolę Kurowską auta jeżdżą jak przez ulicę Marszałkowską - jedno za drugim. Osobowe i wielkie ciężarówki. Kierowcy nie baczą na ostrzeżenia, że krótki odcinek drogi wojewódzkiej ma status drogi technicznej, a z obydwu jego stron są ustawione znaki zakazu ruchu.

- Czasem ktoś zapłaci mandat, a czasem któryś z lokalnych przedsiębiorców przywiezie kilka wywrotek tłucznia i wyrówna powstające nierówności - opowiada Marian Kania, który swoim osobowym autem jeździ do pracy na skróty przez zamknięty odcinek w Woli Kurowskiej. - Nawet mandat opłaca się w zestawieniu z nadkładanymi kilometrami i czasem traconym na objazdach.

Wójt Gródka nad Dunajcem Józef Tobiasz zabiegał o legalizację, czyli otwarcie przejazdu przez Wolę Kurowską. Nieoficjalnie drogowcy wojewódzcy mówią mu, że kto chce, niech jeździ. Kiedy prosi o oficjalne usunięcie znaków zakazu ruchu - odpowiadają, że nie mogą tego uczynić.

- Musielibyśmy brać na siebie odpowiedzialność za ewentualne nieszczęścia na tym odcinku - mówi dyrektor Stech. - Nie mamy podstaw do tego, bo nie ma badań potwierdzających stabilność nasypu. Wiosną ma ruszyć budowa estakady nad osuwiskiem i droga znów będzie "legalna".

Objazd trudny, długi, niebezpieczny
Halina Rafa, właścicielka prywatnej firmy autobusowej Rafatex w Jelnej:
Objazdy obowiązujące między Nowym Sączem i Gródkiem nad Dunajcem to koszmar dla kierowców i pasażerów. Wyznaczono je górskimi, wąskimi i krętymi drogami lokalnymi. Zimą, gdy jest ślisko i jeszcze bardziej wąsko od zasp, utrzymanie ich przejezdności wymaga nadludzkich wysiłków i wielkich pieniędzy. Bezpieczniej jechać przez nasyp w Woli Kurowskiej, jednak nikt nie odważy się wozić pasażerów tamtędy, gdy stoją znaki zakazu. Pora je usunąć.

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska