ZOBACZ TEŻ ZDJĘCIA STADIONU OD KUCHNI
Przed godziną 17. przed wejściem od strony ul. Królewieckiej stało około tysiąca osób. Wśród nich byli niepełnosprawni kibice Śląska a także rodzice z dziećmi. Każdy, kto posiadał wejściówkę bez problemu wszedł na stadion. Dodatkowe bilety, które rozdawano pod stadionem, rozeszły się bardzo szybko.
Bramy stadionu otworzyły się przed nimi około godziny 17. Jednym z pierwszych kibiców, którzy weszli na stadion był Paweł Krawiec, który w koszulce Śląska Wrocław robił zdjęcia. - Jesteśmy świadomi, że będąc tutaj dzisiaj jesteśmy testerami i na stadionie mogą być jeszcze jakieś niedociągnięcia - powiedział kibic, który wybiera się także na walkę Kliczko vs. Adamek. - Jak będą mecze śląska to też będę na nie chodził - dodał.
Andrzej Pogorzelczyk, kolejny kibic, był zachwycony areną: - Nie spodziewałem się że w środku jest taka wielka przestrzeń. Oglądanie meczów Śląska w takich warunkach będzie niesamowitym przeżyciem.
Krzysztof Ogrodowczyk - wierny kibic śląska od 6 lat, zdążył obejrzeć arenę i trybuny. Stadion zrobił na nim równie duże wrażenie: - Coś pięknego, klasa światowa - mówił kibic - Warto przyjść i zobaczyć to na własne oczy, bo warunki do kibicowania są bardzo dobre.
Przed godziną 18.00 fani Śląska usiedli za jedną z bramek, by zrobić na stadionie próbę kibicowania. Fani mieli swoje głośniki. Każdy, kto znał przyśpiewki kibiców Śląska mógł dołączyć do śpiewających. Doping kibiców był bardzo dobrze słyszalny, w przeciwieństwie do spikera - nagłośnienie stadionowe pozostawiało wiele do życzenia. Organizatorzy wyjaśnili dlaczego spiker nie był dobrze słyszany we wszystkich częściach stadionu. Okazało się, że dziś uruchomiona była tylko cześć stadionowego nagłośnienia - tam gdzie głośniki były włączone, słyszalność była bardzo dobra. Organizatorzy zapewnili, że na następnych wydarzeniach już wszystkie głośniki będą działać.
Trening Śląska rozpoczął się o godz. 18. Piłkarze przetestowali murawę stadionu - rozegrali między sobą towarzyski mecz. Najwierniejsi i najbardziej zagorzali kibice, siedzący w tzw. młynie, przez cały czas śpiewali przyśpiewki i zagrzewali piłkarzy do walki. Rafał Dutkiewicz chwalił wrocławskich fanów: - Nawet niewielu kibiców potrafi stworzyć świetny i głośny doping - mówił prezydent.
Kibice także byli zadowoleni: - To wspaniałe - mówił Krzysztof Mazurek - jeden z kibiców siedzących w "młynie" - jest bardzo dobra widoczność z każdego miejsca na stadionie, co osobiście sprawdziłem. Jak piłkarzy będzie dopingować 20 tys. ludzi to wrażenie będzie niesamowite. W porównaniu z tym co było na stadionie przy Oporowskiej jest szalona różnica - dodał.
Po treningu odbył się nasz konkurs "Strzel gola Gikiewiczowi" (Kelemen nie mógł wziąć udziału w zabawie). Konkurs wygrał Rafał Haba - chwilę po tym, w obecności około 10 tys. wrocławian, oświadczył się swojej dziewczynie - Katarzynie Kot. Oświadczyny zostały przyjęte: - To dla nas wielkie przeżycie. Nigdy nie zapomnimy tej chwili - mówili świeżo upieczeni narzeczeni.
Zobacz pierwsze oświadczyny na nowej arenie Śląska Wrocław (FILM)
Gdy wrocławianie opuścili stadion, na arenie jeszcze w nocy rozpoczęła się budowa ringu na walkę Adamka z Kliczką - tak zapowiedział Michał Janicki, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych wrocławskiego Urzędu Miejskiego.