Jak podaje Onet.pl, jednym z takich miejsc jest grupa na Facebooku "Widzialna Ręka Trójmiasto", w której mieszkańcy Trójmiasta prowadzą m.in. zbiórki pieniędzy na pomoc dla lekarzy czy strażaków, ale także lokalnych knajp. Jak podkreśla w rozmowie z Onetem pani Agnieszka, jednak z członkiń grupy, jednym z największych przegranych walki z koronawirusem może być właśnie branża gastronomicza. Zachęca tym samym, aby wspierać tę grupę, np. zamawiając dania na wynos.
W grupie "Widzialna Ręka Trójmiasto" znajdziemy także wiele innych ogłoszeń - ludzie oferują, że zrobią dla kogoś zakupy, upieką ciasto, ugotują obiad czy wyprowadzą psa na spacer. Nie brakuje także jeszcze oryginalniejszych i chwytających za serce wpisów. Onet.pl przytacza apel pana Mikołaja z Gdyni, który porusza się na wózku inwalidzkim i pisze:
Jestem również osobą jąkającą się. Jak widać na załączonym obrazku, fizycznie nie pomogę. Natomiast jeśli potrzebujesz wsparcia, rozmowy, wyjścia na spacer, a samemu Ci się nie chce, to zgłoś się do mnie, a chętnie #pomogę. Nie ma dla mnie tematów trudnych, tematów tabu. Jeśli jesteś czegoś ciekawy, po prostu zapytaj. Jestem w stanie dojechać autobusem na terenie Gdyni". - czytamy na portalu Onet.pl
Podobnych grup powstaje coraz więcej i swoim zasięgiem obejmują kolejne miasta i regiony naszego kraju.
Źródło: Onet.pl
