Przypomnijmy, że ulica Igołomska rozbudowywana jest na odcinku od ul. Giedroycia do skrzyżowania z ul. Brzeską - droga ma zostać poszerzona do dwóch pasów ruchu w każdym kierunku (do tej pory miała po jednym pasie w każdym z kierunków). Na całym modernizowanym odcinku powstać mają też m.in. ścieżki rowerowe oraz zatoki i przystanki autobusowe.
Od kilku lat na placu budowy piętrzą się jednak kolejne problemy i kontrowersje. I od blisko pięciu lat inwestycja nie jest zakończona, co usprawniłoby wjazd do Krakowa. A zgodnie z pierwotnym harmonogramem, miało to nastąpić już w 2019 roku.
Urzędnicy regularnie przedstawiają kolejne argumenty.
"W przypadku przebudowy ul. Igołomskiej mamy do czynienia z bardzo skomplikowanym zadaniem, jakim jest budowa na terenach około przemysłowych z okresu PRLu. Wielokrotnie Pana gazeta opisywała problemy z jakimi musieliśmy się zmierzyć, począwszy od niezinwentaryzowanej infrastruktury podziemnej, przez odmienne od założonych warunki gruntowe a na nałożeniu się prac na prace PKP skończywszy. To wszystko miało wpływ na wydłużenie się terminu. Nie mówimy tu więc o typowych opóźnieniach wynikających z winy wykonawcy a skomplikowanym zbiegu różnych czynników wpływających na termin zakończenia inwestycji" - wyliczają teraz pracownicy Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
- Oczywiście kontrakt zawiera zapisy dotyczące ewentualnych kar, a sam kontrakt jest nadzorowany przez zewnętrzną firmę – tzw. Inżyniera Kontraktu. Jeśli po zakończeniu prac będziemy mieli powody by stwierdzić opóźnienia z winy Wykonawcy mamy narzędzia prawne by nałożyć kary. Inwestycja jest wykonana w ponad 90 proc., pozostały pewne punktowe kwestie do rozwiązania (w tym wiadukt przy Rzepakowej) oraz wdrożenie organizacji ruchu i uruchomienie oświetlenia - zaznaczają urzędnicy.
Sami przyznają jednak, że... termin zakończenia prac po raz kolejny może się przesunąć. - Termin zakończenia inwestycji zgodnie z obowiązującymi zapisami umowy to marzec 2022, jednak szacujemy, że będzie to późna wiosna 2022 – trwają rozmowy z wykonawcą odnośnie aneksu - przyznaje Michał Pyclik, rzecznik ZDMK.
A kierowcy mają coraz więcej zastrzeżeń i pretensji w związku z sytuacją na ul. Igołomskiej.
"Miesiąc temu położono asfalt na odcinku: Giedroycia - Szymańskiego, wymalowano pasy - odcinek jezdni gotowy i ... zagrodzony barierkami. Co stoi na przeszkodzie, aby na tym odcinku zaświecić latarnie - (sezon zimowy, deszcz, oślepiane reflektory i piesi bez odblasków na nieoświetlonych przejściach) co stoi (czy stało miesiąc temu) na przeszkodzie aby ulżyć kierowcom w tej 5-letniej mordowni na zwężonych odcinkach, stojących codziennie w 4-kilometrowych korkach i puścić ruch dwoma jezdniami na odcinku Giedroycia - Szymańskiego? Jaka to korzyść dla miasta, środowiska, mieszkańców, że terminy prowadzonych prac pozwalają rozłożyć je w czasie na 5 lat, zamiast 2 lata?" - m.in. o to pyta jeden z naszych czytelników.
Tymczasem w ZDMK odpowiadają, że... wciąż brakuje wielu elementów umożliwiających wpuszczenie samochodów na kolejne odcinki.
- Zakończenie prac i oddanie ulicy do użytkowania, zwłaszcza ulicy o tak dużym ruchu na ciągu głównym i ulicach poprzecznych nie sprowadza się tylko do ułożenia asfaltu. Warunkiem umożliwienia ruchu pojazdów po obu jezdniach jest zapewnienie wymaganego bezsprzecznie poziomu bezpieczeństwa dla wszystkich uczestników ruchu. Niezbędne i konieczne jest wykonanie i wprowadzenie wszystkich elementów bezpieczeństwa ruchu drogowego (oznakowanie pionowe, oznakowanie poziome, bariery energochłonne, sygnalizacja świetlna, oświetlenie uliczne). I właśnie to jest przyczyną nie wprowadzania ruchu na obu jezdniach. Po zrealizowaniu tych elementów oraz uruchomieniu oświetlenia i sygnalizacji świetlnej możliwe będzie zgłoszenie obu jezdni do użytkowania i docelowe dopuszczenie ich do ruchu. Zamontowanie latarni w terenie nie jest równoznaczne z możliwością ich uruchomienia. Urządzenia są gotowe ale nie mają jeszcze zasilania. Obecnie wykonawca z naszym działem utrzymania oświetlenia podejmuje działania, by częściowo (do czasu podania zasilania przez zakład energetyczny) uruchomić oświetlenie – szczególnie w rejonie przejść dla pieszych - czytamy w odpowiedziach z ZDMK.
Urzędnicy wyliczają również, co obecnie dzieje się na placu budowy:
- Obiekty inżynierskie zostały w większości ukończone. Uzyskano zgodę na użytkowanie wiaduktu kolejowego ArcellorMital w pobliżu pętli autobusowej Pleszów oraz wiaduktu w rejonie ul. Szymańskiego i Rusieckiej, a także mostu w pobliżu pętli autobusowej. Zakończyły się również prace przy przepuście w rejonie ul. Sitowiny i Narcyza Wiatra i na obiekcie kolejowym w pobliżu skrzyżowania z ul. Czeczeńską. Obiekt uzyskał zgodę na użytkowanie.
- Trwają jeszcze prace przy wiadukcie nad ul. Igołomską (węzeł drogowy w rejonie ul. Rzepakowej), który zapewni bezkolizyjne włączanie się pojazdów z ul. Rzepakowej i dróg serwisowych. Natomiast w tunelu pomiędzy ul. Czeczeńską a Waligórskiego (nad tunelem powstanie skrzyżowanie w formie ronda wraz z infrastrukturą dla pieszych i rowerzystów) prace dobiegają końca.
- Na większości zakresu wykonano na obu jezdniach ostatnią warstwę konstrukcji, tj. warstwę ścieralną i na przedmiotowych odcinkach Wykonawca przystąpił do oznakowywania jezdni.
- Na całym rozbudowywanym odcinku Igołomskiej trwa budowa ostatnich odcinków chodników i ścieżek rowerowych bądź ciągów pieszo-rowerowych. Montowane są ekrany akustyczne, których zadaniem jest zabezpieczenie okolicznych posesji przed nadmiernym hałasem, elementy sygnalizacji świetlnej oraz niezbędne oświetlenie drogowe.
- Obecnie realizacja tych zadań związana jest z warunkami pogodowymi.
- W przypadku obiektu W05 – czyli w rejonie ul. Rzepakowej, nastąpiło pogorszenie warunków gruntowo-wodnych. U podstawy skarp zalegają warstwy gruntów pylastych w stanie miękko plastycznym. Przy tego rodzaju gruntach należy zaprojektować umocnienie skarp z uwagi na brak zachowania stateczności skarp przekopów. Potwierdziło się to w terenie, gdyż po rozpoczęciu robót zaobserwowano niekontrolowane obrywy skarp. Zostało opracowane rozwiązanie techniczne, które ostatecznie zostało przyjęte do realizacji a Wykonawca przystępuje do jego wdrożenia.
- Co szczególnie istotne, w związku ze zmianą przepisów, która skutkowała m.in. koniecznością zmiany szerokości przejazdów dla rowerów, niezbędne było wprowadzenie zmian w projekcie docelowej organizacji ruchu. Opracowana w ramach nowego projektu stałej organizacji ruchu zamienna część ruchowa zawiera wiele zmian w stosunku do pierwotnego opracowania. Zmiany obejmują: lokalizację sygnalizatorów, dodatkowe sygnalizatory, dodatkowe pętle akomodacyjne.
Kraków. Można już przejechać tunelem przebudowywanej ulicy I...
- Czy pamiętasz te potrawy z PRL-u? Zupa „nic” i inne słodkie wspomnienia z dzieciństwa
- Kiełbasa swojska, pieczona szynka, wędzony boczek prosto od rolnika. Drogo?
- Wielka aukcja 44 aut odholowanych z ulic. Wiemy, ile zarobiło miasto
- Budowa trasy S7. Odcinek Widoma - Kraków zaczyna nabierać kształtów
- Najwięksi płatnicy podatku dochodowego w Krakowie. TOP 30 FIRM 2021
FLESZ - Nowe obostrzenia od 15 grudnia!
