FLESZ - Zima wyjątkowo ciepła i bez śniegu
Widzowie po raz pierwszy zobaczyli na ekranach kin Jamesa Bonda, bohatera cyklu szpiegowskich powieści Iana Flemminga, w 1962 roku w filmie „Doktor No”. Agent 007 miał wówczas twarz legendarnego Seana Connery’ego. Szkocki aktor, który nadał Bondowi szorstki urok, zagrał potem w pięciu filmach z cyklu – „Pozdrowienia z Rosji”, „Goldfinger”, „Operacja Piorun”, „Żyje się tylko dwa razy” i „Diamenty są wieczne” - oraz w produkcji „Nigdy nie mów nigdy”, która nie jest oficjalnie uznawana za część serii o agencie 007.
W przerwie między przedostatnim i ostatnim występem Connery’ego, zastąpił go na ekranie aktor George Lazenby, który zagrał w osobnym sequelu – „W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości”. Lazenby był najmłodszym Bondem, ponieważ miał zaledwie 30 lat, kiedy kręcono zdjęcia i powierzono mu tę rolę tylko raz. Dostępna w HBO GO kolekcja filmów obejmuje nie tylko wspomniany sequel, ale także parodię Bonda – „Casino Royale” z 1967 roku, luźno opartą na pierwszej powieści Iana Fleminga.
W 1973 roku w roli słynnego agenta 007 po raz pierwszy pojawił się brytyjski aktor Roger Moore, którego zobaczyć możemy w łącznie siedmiu filmach o Bondzie: „Żyj i pozwól żyć”, „Człowiek ze złotym pistoletem”, „Szpieg, który mnie kochał”, „Moonraker”, „Tylko dla twoich oczu”, „Ośmiorniczka” oraz „Zabójczy widok”. W jego interpretacji bohater powieści Iana Fleminga nabrał lekko komediowych rysów.
Pod koniec lat 80. rolę Bonda przejął dwukrotnie Timothy Dalton w filmach „W obliczu śmierci” i „Licencja na zabijanie”. Obie produkcje pokazują bardziej wrażliwą stronę agenta 007, ale jednocześnie w większym stopniu skupiają się na dynamicznych scenach akcji. Były to ostatnie filmy o Bondzie, jakie zrealizowano w czasach „zimnej wojny” i wielu krytyków prorokowało, że po upadku muru berlińskiego realizacja kolejnych produkcji z agentem 007 nie będzie miała sensu. Tak się jednak nie stało.
W 1995 roku w roli Jamesa Bonda zadebiutował Pierce Brosnan w filmie „GoldenEye”. Brytyjski aktor, który miał elegancję Connery’ego i charyzmę Moore’a, zagrał z powodzeniem w jeszcze trzech filmach z serii: „Jutro nie umiera nigdy”, „Świat to za mało” i „Śmierć nadejdzie jutro”.
Obecnie w rolę agenta 007 wciela się Daniel Craig, który po raz pierwszy pojawił się na dużym ekranie jako Bond w 2006 roku w filmie „Casino Royale”, uznawanym za jeden z najlepszych w całej serii. Trzy kolejne obrazy z cyklu z jego udziałem – „Quantum of Solace”, „Skyfall” i „Spectre” - wyraźnie odróżniają się od wcześniejszych części i stylistyki, do której przyzwyczajeni byli widzowie, pokazując ludzkie oblicze Boda z jego wadami i słabościami.
- Nowe zalecenia dotyczące maseczek. Zaskakujące wytyczne!
- Kraków - miasto smogu, gołębi i dzikiej deweloperki! Oto najlepsze MEMY
- Masowe szczepienia Polaków na COVID-19. Znamy szczegóły!
- W najbliższą niedzielę 6 grudnia zrobimy zakupy. Jest podpis prezydenta
- Kraków. Szpital w hali EXPO jednak nie zostanie uruchomiony
