Wydaje się, że właśnie tego chciałby reżyser spektaklu "Podwórko - świat", Janusz Głowacki - niegdyś pierwsze ostre pióro paryskiej "Kultury" i człowiek, który wraz z Markiem Piwowskim stworzył "Rejs" - według jednych "arcydzieło", innych zaś "pierwszy zakalec kinematografii polskiej". "Podwórkiem" Głowacki zalicza reżyserski debiut. Główną rolę powierzył swojej partnerce, Olenie Leonenko. Akompaniują jej na akordeonie i bandoneonie Rafał Grząka oraz na gitarze Andrzej Olewiński.
Nie bez powodu więc śpiewane przez Ukrainkę Leonenko historie płyną z kijowskiego podwórka. Spotykają się na nim Ukraińcy, Rosjanie, Żydzi, Gruzini. Jest też dużo kotów, psów i nieporozumień między ludźmi, jak to zwykle bywa na podwórkach. Słyszymy uliczne tanga i ludowe pieśni ojczyzn mieszkańców podwórka. Słyszymy pieśni mistrza Okudżawy, bezkompromisowego Wysockiego, Leszczenki. Są też filmowe szlagiery Dunajewskiego("Świat się śmieje").
Ale to podwórko mogłoby być podwórkiem każdego z widzów. Wystarczyłoby zamienić Wysockiego na Grzesiuka, czy choćby Kaczmarskiego. Wyśpiewane głosem Leonenko losy ludzi są przecież uniwersalne. I wcale przy tym nie nużą. Warto więc wybrać się na "Podwórko - świat", które premierę będzie mieć już w piątek. Zaplanowano tylko trzy spektakle. Wszystkie odbędą się na Scenie Miniatura.
Pt.-Nd. 30, 31.03, 1.04
Teatr im. Słowackiego, pl. Św. Ducha 2
Godz. 19. Pon. 17. Bilety 50 zł
Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!