
W czasach rządów króla Kraka postrachem mieszkańców Krakowa był zamieszkujący grotę u stóp Wawelskiego Wzgórza smok. Według legend pożerał zwierzęta i młode dziewczyny.

Po kilkuset latach Smok Wawelski jest jednym z symboli Krakowa. Stał się także maskotką Wisły Kraków. Symbolizuje związki klubu z miastem. Oznacza także wielką siłę wiślackich sportowców. Ich mocy mają bać się przeciwnicy. „Wawelskimi Smokami" nazywa się drużynę koszykarzy Wisły Kraków. Smok towarzyszy kibicom przy okazji meczów piłkarzy i koszykarek „Białej Gwiazdy".

Przez wiele lat w rolę Smoka wcielał się nieżyjący już Tadeusz Kuś. Jego miejsce zajął Stanisław Sękiewicz. Pan Stanisław rozpoczyna pracę już na godzinę przed meczem, kiedy to zakłada strój Smoka. - Jest on dość lekki, waży około dziesięciu kilogramów. Jest za to bardzo ciepły. Idealnie byłoby, gdyby mecz był rozgrywany przy temperaturze zero stopni. Najgorzej mam latem - mówi na łamach Przeglądu Sportowego.

Maskotka Wisły oprócz obowiązkowej obecności na meczach trzynastokrotnego mistrza Polski uczestniczy w imprezach klubowych dla dzieci, bierze także udział w aukcjach charytatywnych.