Jak ogłasza Małgorzata Wassermann, przewiduję stworzenie zintegrowanego systemu 250-300 połączonych ze sobą kamer, z obrazem online, kierowanym do jednego centrum dowodzenia, np. w siedzibie Straży Miejskiej. To pozwoli na bieżąco reagować na zagrożenia, a w przypadku popełnienia przestępstwa, przy współpracy z Policją, pozwoli na szybszą reakcję.
"Do systemu monitoringu zostanie również włączona każda krakowska szkoła podstawowa i ponadpodstawowa. Jeżeli zostanę prezydentem Krakowa, będą co najmniej 4 kamery w każdej szkole. Te placówki, które już mają kamery, będą podłączone do systemu. Jest to związane z bezpieczeństwem naszych dzieci i przyszłych pokoleń oraz zapewni ochronę przed pedofilią czy handlem narkotykami i dopalaczami" - napisała kandydatka na swoim profilu na Facebooku.
Pomysł kandydatki Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Krakowa zakłada też m.in. reorganizację pracy straży miejskiej i budowę nowego komisariatu Policji.
- Cztery lata temu Krakowianie opowiedzieli się w referendum za stworzeniem systemu monitoringu miejskiego. Jestem całkowicie tego samego zdania, ten system musi powstać tu i teraz! – mówiła w piątek na konferencji prasowej poseł Małgorzata Wassermann.
Według jej zapowiedzi przy współpracy z naukowcami z Katedry Telekomunikacji AGH ma powstać skrojony idealnie do potrzeb Krakowa, całodobowy, zintegrowany system kamer, który pozwoli na bieżąco reagować na zagrożenia, a w przypadku popełnienia przestępstwa, przy współpracy z Policją, pozwoli na szybszą reakcję.
Kandydatka na prezydenta stolicy Małopolski zapowiada też systemową walkę z uzależnieniami wśród młodzieży. We wszystkich krakowskich szkołach - deklaruje - zostaną wprowadzone obowiązkowe zajęcia, w czasie których funkcjonariusze policji, Straży Miejskiej oraz pogotowia ratunkowego, w ramach jednego programu „Młodzi bezpieczni”, zreferują zagrożenia płynące ze strony nielegalnych substancji.
- Będziemy uświadamiać, pokazywać możliwe konsekwencje przedawkowania, ale nie będziemy robić tego w sposób sztywny, bo to do młodzieży nie przemawia – mówiła Wassermann. Zapowiedziała też, że przy współpracy z Monarem zostaną zorganizowane wizyty w placówkach stowarzyszenia.
Kolejna zapowiadana rewolucja w Krakowie to reorganizacja pracy służb mundurowych. Według kandydatki na prezydenta od 15 lat działa w mieście system podziału na komisariaty, który nie uwzględnia zmian zachodzących w mieście. Rozrost przedmieść, a jednocześnie zagęszczenie centrum miasta powoduje, że dotychczasowy podział rejonów działania poszczególnych komisariatów nie odpowiada występującym zagrożeniom.
- Przekażę teren pod budowę nowego komisariatu. Mam nadzieję, że ministerstwo uwzględni ten wniosek i przy współpracy z miastem powstanie IX komisariat – stwierdziła Wassermann. Ta nowa jednostka Policji mogłaby powstać na terenie Rybitw i objąć swoim zasięgiem znaczną część dzielnicy Podgórze. Obecny na konferencji prasowej Paweł Szefernaker, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, poparł pomysł Małgorzaty Wassermann. - W kolejnych latach chcemy wykonać skok cywilizacyjny. Chcemy budować nowe komisariaty w miejscach, w których dziś powstają nowe osiedla. Zagęszczenie infrastruktury i przeorganizowanie rejonów dzielnicowych ułatwi obywatelom dostęp do Policji, co wpisze się w ministerialny program „Dzielnicowy Bliżej Nas” - mówił.
Małgorzata Wassermann chce też zreorganizować działania i priorytety Straży Miejskiej. - Jestem gorącym zwolennikiem Straży Miejskiej, ale w obecnej postaci musi zmienić swoje funkcje wobec mieszkańców - z represyjnych na doradcze. Straż, która jest dobrze wyposażona, nagradzana, wypoczęta, to gwarancja naszego bezpieczeństwa. Jestem przeciwna jej likwidacji – powiedziała kandydatka na prezydenta Krakowa. W jej ocenie, strażnik miejski nie może się kojarzyć tylko z wystawiającym mandaty funkcjonariuszem - ma być osobą widoczną, która będzie pomagała mieszkańcom i załatwiała drobne interwencje.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Twój głos się liczy