Wszystkie lokale wyborcze w powiecie limanowskim zostały punktualnie otwarte o godz. 7.00. Do urn wyborczych mieszkańcy regionu przychodzą po mszach świętych. Tak właśnie zrobiła Beta Pałka.
Do obwodowej komisji nr 2 w Limanowej przyszła wraz z wnukiem. Jak mówi problemów z wypełnieniem kart do głosowania nie miała, a swój głos oddała na kandydatów, których zna i wierzy, że dzięki nim region będzie się rozwijał.
- Uczestniczę w każdych wyborach. Wierzę w lepszą Polskę - Polskę solidarną i obywatelskiego zachowania też uczę swoich wnuków, z którymi tutaj przyszłam - podkreśla Pani Beata.
Do lokalu wyborczego w szkolę podstawowej w Męcinie, kilka minut przed godziną 9.00, przyszedł wraz z małżonką poseł Wiesław Janczyk.
- Największa ilość kandydatów powoduję, że te wybory cieszą się dużym zainteresowaniem. Spodziewam się, że ta frekwencja może być najwyższa od lat - zaznacza poseł W. Janczyk.
Frekwencja przed południem nie była zbyt wielka. Do urn wyborczych przychodzili przede wszystkim ludzie starsi. Większa liczba wyborców spodziewana jest późnym popołudniem.
- Nie odnotowaliśmy żadnych incydentów, czy to związanych z zakłócaniem ciszy wyborczej, czy zakłócania porządku - mówi Jolanta Mól, rzecznik KPP w Limanowej.
Lokale wyborcze będą otwarte do godz. 21.00.
BĄDŹ NA BIEŻĄCO. SPRAWDŹ! Wybory samorządowe 2018 w Krakowie i Małopolsce NA ŻYWO. Wyniki wyborów, frekwencja, komentarze [RELACJA LIVE]
FLESZ: Wybory samorządowe 2018. Cisza wyborcza - co oznacza?