https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Stanowski w Krakowie zbierał podpisy jako kandydat na prezydenta. W Hali Lipowej zjawiło się wielu fanów twórcy Kanału Zero

Marcin Banasik
Do tej pory Krzysztof Stanowski zebrał ponad 40 z 100 tys. wymaganych podpisów. Wczoraj twórca Kanału Zero namawiał do oddawania podpisów mieszkańców Katowic, a dziś wieczorem pojawił się w Krakowie w Hali Lipowej. Zapytany, co by zrobił gdyby został wybrany na prezydenta kraju odpowiedział, że na początku zniknąłby z Polski na pół roku.

Jeszcze przed przyjazdem Krzysztofa Stanowskiego przed halą ustawiały się osoby chętne oddać podpis poparcia dla kandydatury twórcy Kanału Zero. Gość wieczoru podjechał pod sam lokal taksówką. Ubrany był w białą koszule i białą marynarkę.

Zaraz po wejściu do hali wypełnionej młodymi ludźmi podszedł do baru, zamówił sobie piwo, wypił kilka łyków i stanął na podeście. Był wyluzowany i uśmiechnięty. Na spotkanie ze Stanowskim na Zabłociu przyszło około 200 osób.

Krzysztof Stanowski z kampanią w Krakowie

Na początku prosił zebranych, żeby namówili swoich znajomych do oddania na niego podpisów, a później wspomniał o tym, że chciałby zdobyć w wyborach około 5 proc. poparcia. Stanowski zapewniał również, że w wyborach nie wygra, a chodzi mu głównie o to, żeby pokazać mechanizmy rządzące wyborami w Polsce.

Jedno z pierwszych pytań dotyczyło gry w... palanta. Jeden z uczestników spotkania powiedział, że jest przedstawicielem osób, które chcą przywrócić tej grze godne miejsce w narodowym sporcie, ponieważ palant to sport z długimi tradycjami w naszym kraju. Mężczyzna zapytał Stanowskiego, czy przyszły prezydent wspierałby takie patriotyczne inicjatywy?

- Wydaje mi się, że nazwa tego sportu jest dość problematyczna i prezydent mógłby mieć problem wizerunkowy ze sportem, który nazywa się palant - odpowiedział nie kryjąc rozbawienia twórca Kanału Zero.

Stanowski w Krakowie: Zniknąć na pół roku

Inny uczestnik zapytał, co zrobi Stanowski, gdyby jednak został prezydentem kraju.

- Zastanawiałem się, czy prezydent może na przykład wyjechać z kraju na pół roku. Ja zrobiłbym to, żeby sprawdzić, czy są jakieś mechanizmy, które nakazałby mi wrócić do kraju - mówił.

Padło również pytanie na kogo Stanowski będzie głosował.

- Na pewno nie na siebie, bo wtedy musiałby wrzucić kartę do urny, a ja chciałbym ją wziąć do domu i zachować jako pamiątkę - mówił.

Ktoś z sali powiedział, że takie zachowanie jest traktowane jako przestępstwo, na co Stanowski odpowiedział. - Przecież za coś takiego mnie nie zamkną.

Kulisy kampanii i procesu wyborczego

Do tej pory Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała 28 komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta. Nie ma wśród nich jednak komitetu Krzysztofa Stanowskiego. Twórca Kanału Zero oficjalnie zapowiedział start w wyścigu prezydenckim pod koniec stycznia. Od początku jednak deklarował, że jego celem nie jest wygrana, a pokazanie kulis kampanii i procesu wyborczego. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Finisz kampanii. Ostatnia debata prezydencka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska