Wybory Samorządowe 2018. Oni chcą rządzić w Wadowicach. Pytamy co zrobią, jeśli wygrają wybory
Mateusz Klinowski, 40 lat, doktor nauk prawnych, burmistrz Wadowic od 2014r.
1.Zrealizowałem większość obietnic z poprzedniej kampanii wyborczej. Dokończeniu rozpoczętych inwestycji poświęcę kolejną kadencję. Chodzi o obwodnicę miasta, przebudowę kluczowych ulic, miejskiego stadionu oraz sieć dróg rowerowych.
2. Kontynuując budowę ronda na DK 52 i ul. Wałowej, obwodnicy w kierunku na Suchą Beskidzką, parkingów przy obwodnicy i dróg rowerowych. Wspieramy również rewitalizację linii kolejowej, aby uzyskać szybkie połączenie z Krakowem. BDI to kwestia dalekiej przyszłości i nie jest antidotum na nasze problemy.
3. Od 4 lat konsekwentnie i z sukcesami realizuję plan rozwoju Wadowic, a nie rzucam słów na wiatr. Stoją za mną wymierne sukcesy, choćby wysoka pozycja Gminy Wadowice w ogólnopolskich rankingach.
4. W chwili obecnej Gmina utrzymuje szkoły i klasy o małej liczebności, nawet gdy jest kilkoro uczniów. Rocznie dopłacamy z budżetu Gminy Wadowice do całej oświaty blisko 30 milionów złotych. O jakości naszej pracy świadczą zdobywane przez nas i naszych uczniów wyróżnienia.
5. Zostałem burmistrzem właśnie dlatego, żeby chronić Wadowice przed patologią lokalnych układów. Przykładowo, dzieci radnych i funkcjonariusze partii politycznych za mojej kadencji stracili pracę w Urzędzie. Nie płacę też lokalnym mediom za publikowanie korzystnych dla siebie artykułów.
6. Nie dopuściłem do budowy dwóch galerii handlowych w centrum miasta chcąc ocalić miejsca pracy drobnych kupców. Centrum miasta ma być miejscem atrakcyjnym dla mieszkańców i turystów - gdzie drobny handel i usługi kwitną.
7. Nie należę do żadnej partii politycznej. W wyborach samorządowych partie w ogóle nie powinny brać udziału, bo sprawy mieszkańców nie mają przecież ideologicznych barw.
8. W czasie kiedy jestem burmistrzem Wadowice uruchomiły bezpłatną komunikację miejską, a Andrychów rozwinął swoją sieć. Pracujemy teraz nad ich połączeniem przy udziale Kalwarii.
9. Konieczne są dotacje na termomodernizację domów i na tym się skupiamy. Sytuacja jest tragiczna, bo dzisiaj każdy w Wadowicach rocznie „wypala” 8600 papierosów oddychając. Przygotowujemy ogromną inwestycje w ciepłownictwo miejskie, gdzie współpracujemy ze spółkami skarbu państwa.