Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Oświadczenie firmy Synthos
Po czwartkowym zdarzeniu firma Synthos wydała oświadczenie na swojej stronie.
- Informujemy, że w dniu dzisiejszym tj. 07.01.2021r. ok godz. 18:46 nastąpił zapłon w urządzeniu oczyszczania powietrza z instalacji do produkcji kauczuku. Sytuacja jest opanowana, w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Nie nastąpiła nadmiarowa emisja do atmosfery oraz do wód, ciągi technologiczne są wyłączone z ruchu
- napisano w oświadczeniu.
Wybuch w zakładach chemicznych Synthos w Oświęcimiu. Długa a...
Firma zapewnia, że o dalszym postępowaniu związanym z zaistniałym zdarzeniem będzie informowała na bieżąco.
Wczoraj przedstawiciele firmy stwierdzili, że za wcześnie, aby ustalić przyczyny zdarzenia. Dzisiaj specjalny zespół ma się tym zająć.
- Do eksplozji doszło w instalacji, która nie jest w żadnym budynku, stoi na zewnątrz. W sąsiedniej hali z okien wyleciały szyby. Uszkodzone zostały również rurociągi, którymi doprowadzany jest gaz do tej instalacji, uszkodzony został także samochód jednego z pracowników - poinformował Zbigniew Warmuz, prezes Grupy Synthos.
Jak podkreślił, na szczęście żaden z pracowników nie został poszkodowany. Jeden, który wywrócił się na skutek podmuchu spowodowanego wybuchem został odwieziony do szpitala na obserwację.
- Ale wygląda na to, że wszystko jest z nim w porządku
- zaznaczył prezes Warmuz.
Cały pożar zewnętrzny instalacji trwał ok. 45 minut. Jak dodał z powodu wybuchu nie doszło do ulotnienia się niebezpiecznych substancji. Wypaliły się natomiast resztki kauczuku.
- Pożar wewnętrzny który powstał w miejscu eksplozji został w miarę szybko opanowany, ale trwały jeszcze działania z pożarem w rurociągu, który jest trudnodostępny
- powiedział mł. bryg. Zbigniew Jekiełek, rzecznik KP PSP w Oświęcimiu.
Jak podkreślił, na miejscu był także zespół rozpoznania chemicznego PSP w Krakowie, który monitorował cały teren w strefie zdarzenia. Nie wykrył niepokojących związków chemicznych w powietrzu. Również system monitoringu jakości powietrza nie odnotował gwałtownych zmian w jego składzie.
Drugi pożar instalacji kauczuku w ciągu kilku miesięcy
W ciągu ostatnich kilku miesięcy to było drugie zdarzenie związane z instalacją kauczuku, chociaż jak zaznaczył rzecznik oświęcimskiej straży nie w tym samym miejscu.
Dzisiaj przewidziane jest szacowanie strat. Na razie trudno określić ich wysokość. Przedstawiciele firmy stwierdzili, że nie ma co spekulować. Wiadomo, że do odtworzenia instalacja, w której nastąpił wybuch. Jej koszt, jak powiedział prezes Warmuz to ok. 1 - 2 mln zł.
- Katarzyna Szklarczyk z Bukowna wygrała Top Model. Teraz bryluje na instagramie
- Tłumy ludzi na Pustyni Błędowskiej zamiast na Orszaku Trzech Króli
- TOP 10 inwestycji w powiecie oświęcimskim w 2020 roku
- Niezwykły kalendarz Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej na 2021 rok
- Inwestycje w Chrzanowie. Budowa basenów, rozbudowa szkoły i remont Rynku
- Mieszkańcy Libiąża i Chełmka protestują przeciw budowie zakładu recyklingu baterii
FLESZ - Koronawirus. Jak się przed nim uchronić
