https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wynajmij męża na godziny

Anna Górska, Katarzyna Kachel
Piotr Jasiczak jest mężem na godziny, filozofem, nauczycielem i sportowcem. Twierdzi, że nie jest idealny i chciałby być czyimś mężem na stałe
Piotr Jasiczak jest mężem na godziny, filozofem, nauczycielem i sportowcem. Twierdzi, że nie jest idealny i chciałby być czyimś mężem na stałe Janek Hubrich
Nie trzeba go dwa razy prosić. Mąż na godziny przyjeżdża wtedy, kiedy ty masz na niego ochotę. I zrobi wszystko, czego zapragniesz. Prawie wszystko.

To on miał wpaść w pułapkę. Ale stało się inaczej. To my wylądowałyśmy w jego sieciach. Czekałyśmy na "męża na godzinę" śmiesznego, rubasznego, głośnego. Takiego pana Śrubkę. Przyszedł... filozof z doktoratem o presokratykach obronionym na Uniwersytecie Śląskim.
Poważny, zdystansowany, nic go nie dziwi. Tyran? Chyba tak. Od razu poustawiał nas po kątach i zaczął rządzić. W końcu mąż to mąż. Co z tego, że tylko na godziny?
Złote i sprawne rączki miał bez dwóch zdań. Wszystkie naprawy w naszym domu zajęły mu dziesięć minut, może nawet mniej. Nie zdążyłyśmy nawet popatrzeć na zegarek.
Nazwisko: Piotr Jasiczak.
Zawód: założyciel firmy "Mąż na godziny".
Wykształcenie: filozof.
Hobby: sportowiec ( prowadzi kurs samoobrony dla kobiet i zajęcia z Sistiemy - to rosyjski system walki stworzony na potrzeby wojska, agentów specjalnych i ochrony najwyższego szczebla).
Coś jeszcze? Jedyny w Katowicach nauczyciel etyki, biznesmen, z zamiłowania majsterkowicz. Był kiedyś jeszcze kowbojem i dekarzem. Mało?

Krakowskie Las Vegas

Odcinek pierwszy. Piotr błyskawica
Naprawa jednego luźnego gniazdka - 60 sekund. Drugiego - dwie minuty. Potem było złamane krzesło, zacinający się zamek w kurtce sąsiadki Magdy, wymiana rączki w drzwiczkach szafki kuchennej. W sumie - cztery i pół minuty. Na koniec usuwanie starego kabla. Ile mogło trwać? Jedno mrugnięcie.
Mąż na godziny mówi na, że ze wszystkim sobie poradzi. I nie ma takiej sytuacji, by mu coś się nie udało.
Wszystkiego nauczył się sam. Mało tego, nie ma takiej pracy, której by nie lubił. Jak już coś robi, to z wielką przyjemnością i radością.
- Ideał?
- O, nie, nie, mam wady. Jakie? Nie do prasy.
Nawet kota ściągał z drzewa. Złośliwy pokazał pazurki. Mało brakowało, by pan Piotr stracił oko. Dlatego teraz omija miauczące bestie. Zresztą nie tylko te miauczące, ale o tym w odcinku trzecim.

Odcinek drugi. Jak Piotr staje się mężem na godziny
O mężach na godziny, co chodzą po domach i usuwają wszelkie usterki, usłyszał w reportażu z Rosji. Za kilka dni już ogłaszał się w internecie. Dowiedział się, że to pomysł stary jak historia wojen. Pierwsze złote rączki zaczęły działać w USA w latach 40. Samotne kobiety na gwałt potrzebowały faceta, który pomoże im wyremontować dom.
Ale i teraz zapotrzebowanie na wynajęcie mężów jest ogromne. Zresztą nie tylko wśród samotnych pań. Połowa klientów Piotra Jasiczka to mężczyźni, którzy nie potrafią wbić gwoździa.
Decyzję podjął szybko - w ciągu kilku tygodni założył firmę, wymyślił nazwę "Mąż na godziny" i ruszył w świat. Opatentował od razu swój pomysł, by potem tworzyć franczyzy. System polega na tym, że franczyzodawca, czyli Piotr nadaje swoim poszczególnym franczyzobiorcom prawo oraz nakłada na nich obowiązek prowadzenia działalności zgodnie z jego koncepcją. Dzięki temu mężów można wynająć w jedenastu miastach Polski. Cena za usługę - 49 zł za godzinę. Bez kosztów dojazdu.

Adolf Weltschek bawi się lalkami

Odcinek trzeci. Piotr w pracy
Zasada nr 1 - w pracy nie flirtuje. Piotr: - Bo to nieprofesjonalne. Nawet jeżeli piękna i bardzo się podoba. Zasada nr 2 - zawsze mówi "nie" niemoralnym propozycjom, których co tu dużo mówić, nie brakuje. Ale odmawia grzecznie, by broń Boże nie urazić kobiety. I to jest zasada nr 3. Usługi sprawnych złotych rączek nie mają nic wspólnego z erotycznymi. Nie da się ich wynająć do kina, teatru i na wesele, a tym bardziej na śniadanie do łóżka. Choć Piotr przyznaje, że jest mistrzem patelni. Jego popisowy numer? Eskalopki cielęce z migdałami i śmietaną.
Kiedyś usłyszał: - Dojazd bezpłatny? I może przyjechać pan do Piły? To już napuszczam wodę do wanny. Nie pojechał. Przecież kran był sprawny.
Odcinek ostatni. Piotr chce się żenić
- Panie Piotrze, a czy chciałby Pan zostać mężem na stałe? - Tak.
- Żona Pana musi być taką żeńską złotą raczką?
- Nie, wystarczy, by była mądra i ciepła.
- A leniwa może być?
- Może.

Pokaż, kogo popierasz. Już dziś oddaj głos na prezydenta Krakowa
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**
Ukradł kartę bankomatową z portfela i wypłacił całą kasęMaciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu
A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sąsiad
A ja za odpowietrzenie 4 grzejników przytuliłem 150 PLN a zajęło mi to 15 minut
B
Bohun
@Robol, czy to zawiść, że sam na to nie wpadłeś? Czy może to ten doktorat tak Ci wadzi? Bo pyskowanie dla pyskowania jest dość niezrozumiałą reakcją.
B
Bohun
@Robal: czuję tu zawiść, że sam na to nie wpadłeś, społeczniku... a może ten doktorat tak Ci wadzi?
a
agnieszka
Do programu Miasto Kobiet poszukujemy pań, które korzystały z usług „mężów do wynajęcia”. Jeżeli wynajęłaś męża na rodzinny obiad, studniówkę, wesele czy inną imprezę, napisz do mnie: [email protected] 516444962
M
Mąż na Godziny
Panowie konkurencje robi się jakością i cenami a nie wulgaryzmami, a Tobie (gość podpisany jako Robol) za obrażanie matki chętnie wyjaśnię z bliska parę rzeczy - na stronie www.nagodziny.com.pl jest adres i telefon, jeśli stać Cię na coś więcej niż ANONIMOWE CHAMSTWO - zapraszam
F
Fenek
Chamska i prosto w twarz. Kury domowe zaraz zaczną dzwonić. Ciekawe kto z redakcji jest jego znajomym?
R
Robol
Takie pierdoly robie sasiadkom za dziekuje.
Moze za ten doktorat tak sie ceni.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska